Pete Davidson pojawił się niespodziewanie na światowych salonach za sprawą Ariany Grande. Komik skradł serce gwiazdy w ubiegłym roku krótko po jej rozstaniu z Mac Millerem. Wokalistka natychmiast wprowadziła celebrytę do swojego życia i zaczęła poznawać go ze swoim światem. Pete szybko zrozumiał, że związek z gwiazdą to świetny kapitał i zaczął opowiadać o nim w swoich stand upach.
Relacja nie przetrwała, a Pete Davidson niespodziewanie znalazł nową, słynną ukochaną - Kate Beckinsale, którą Pete znów włączył do swojego komediowego show. Wygląda jednak na to, że była to ostatnia miłostka, na temat której komik opowiadał sprośne żarty...
Pete Davidson i Margaret Qualley to coś poważnego?
Zgodnie z najnowszymi doniesieniami Pete Davidson wyjątkowo poważnie traktuje swój nowy związek z córką Andie McDowell i nie chce stracić go tak, jak poprzednich. W związku z tym celebryta ma zamiar zrezygnować z publicznego opowiadania o swoich relacjach.
Wszystkie te kobiety, z którymi był, zbliżyły się do niego. Nie chodzi nawet o to, że ma swój typ. To Ariana odezwała się do niego. Poprosiła swojego menadżera, Scootera Brauna, aby to zrobił. Kate Beckinsale podeszła do niego na imprezie Netflixa w ramach Złotych Globów i zaczęła z nim flirtować. I nawet teraz są w dobrych stosunkach. Nie pomyślałbyś, ale Pete ma nienaganne maniery i jest bardzo uprzejmy. Myślę, szczerze mówiąc, jest to jeden z powodów, dla których kobiety go lubią. Próbuje uczyć się na swoich przeszłych związkach i być bardziej skrytym.
- wyjaśnia znajomy celebryty.
Przypomnijmy, że od kilku tygodni Pete Davidson spotyka się z młodą gwiazdą filmu Pewnego razu... w Hollywood, Margaret Qualley. Komik towarzyszył aktorce podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji, jednak para unikała pokazywania się razem.
Myślicie, że to coś poważnego?