Paulina Młynarska

i

Autor: AKPA Paulina Młynarska broni Małgorzaty Rozenek i grzmi na portale plotkarskie

Paulina Młynarska wściekła za nogonkę na Małgorzatę Rozenek i jej ślady za uszami. "To jest przemoc"

Paulina Młynarska nie wytrzymała nagonki mediów na Małgorzatę Rozenek, u której dopatrzono się szwów za uszami, gdy opuszczała studio "Dzień Dobry TVN". Tajemnicze ślady mają być dowodem na jej operacje plastyczne. Młynarska chce prawnego zakazu "tropienia blizn i zmarszczek w portalach i gazetach" W komentarzach BURZA!

Jeden z portali plotkarskich opublikował zdjęcie Małgorzaty Rozenek z tajemniczymi szwami bądź też bliznami znajdującymi się za uszami. Mogłyby to być znamiona przebytego zabiegu chirurgicznego, ale to tylko domysły. Taka narracja nie spodobała się Paulinie Młynarskiej, która jest wielką przeciwniczką przypatrywania się gwiazdom i ich urodzie. Dała temu wyraz z instagramowym poście. Rozpętała się zacięta dyskusja pomiędzy internautami.

Paulina Młynarska krytykuje media i chce zmiany prawa

Osobom publicznym trudno uniknąć ciekawskich spojrzeń, zainteresowania ze strony opinii publicznej, paparazzich i plotek. Każdy, kto wchodzi do świata show-biznesu z pewnością doskonale zdaje sobie sprawę z blasków i cieni popularności. Paulina Młynarska twierdzi jednak, że istnieją granice, których przekraczać nie wolno, a pewne, wścibskie zachowania zakrawają o przemoc.

Jakim prawem? Chciałabym aby UE wprowadziła prawny zakaz tropienia naszych blizn i zmarszczek w portalach i gazetach. Robienia z ukrycia zdjęć tego typu i omawiania ich publicznie. Uważam, że lekarze, którzy dopuszczają się publicznych diagnoz i omówień interwencji medycznych, którym poddają się osoby publiczne powinni być za to surowo karani. To jest przemoc. To jest niekończąca się nagonka na nas - kobiety. To jest zachęcanie do prymitywnego wtrącania się w osobiste wybory i decyzje - określiła dosadnie. 

Internauci nie kryją oburzenia, jednak zdania są podzielone

Młynarska nie ma wątpliwości, że jest to przekraczanie granic prywatności, a tabloidy zajmujące się podobnymi tematami określiła jako seksistowskie. Internauci postanowili wyrazić swoje zdanie na ten temat. 

Ukrywanie zabiegów i operacji plastycznych tworzy nierealne i nieosiągalne w naturalny sposób standardy piękna, strasznie miesza w głowach osobom, które widzą u siebie pierwsze oznaki więdnącej skory… wpadamy w panikę! Ukrywanie tych zabiegów i nie stawianie sprawy jasno jest bezpośrednią przyczyną tego, jak fatalnie czujemy się z naszymi naturalnymi ciałami - napisała jedna z użytkowniczek Instagrama.

Ludzie opanujcie się!! Zajmijcie się czymś pożytecznym... Bo tylko od nas zależy czy takie materiały będą pojawiały się częściej czy rzadziej... Wspolczuje ludzie którzy żyją takimi niiiijusami... - czytamy dalej.

Jeśli ktoś decyduje się na pokazywanie całego życia przed tabloidami, kamerami, instagramem itp to przepraszam sam zezwala na tropienie blizn i rzeczy których nie chce pokazywać - twierdzi jedna z kobiet.

Maja Staśko również nie przeszła obojętnie obok wpisu Pauliny Młynarskiej. Aktywistka wyraziła swój sprzeciw wobec publicznego rozprawiania na temat prywatnego życia gwiazd - "Tak!!! To jest okropne i czas to ukrócić" - skomentowała.

Shake Your Eska #25 | Blinding Lights