W 2025 roku fani serii "Naga broń" doczekali się kolejnej części ich ulubionej produkcji. W rolę Franka Drebina Jr. wcielił się Liam Neeson, a towarzyszyła mu Pamela Anderson jako Beth Davenport. Czy współpraca na planie przerodziła się w coś więcej? Tak zaczęli spekulować widzowie odliczający dni do wielkiej premiery.
Pamela Anderson w "Nagiej broni". Gwiazda ma 58 lat
Aktorka i modelka, która podbiła serca widzów jako gwiazda serialu "Słoneczny patrol", dalej jest aktywna w zawodzie i budzi zainteresowanie. Mimo burzliwego życia uczuciowego i skandali nie stroni zresztą od blasku fleszy oraz... pogłosek na swój temat. Prywatnie - 58-latka spędza jednak dużo czasu w domowym zaciszu w ojczystej Kanadzie. Tuż przed zaplanowaną na 1 sierpnia 2025 roku premierą kolejnej części "Nagiej broni" wokół seksbomby lat 90. znowu jest głośno w związku ze spekulacjami o filmowym romansie.
Nowy romans w Hollywood? A może tylko plotki?
Internetowi detektywi zaczęli zastanawiać się, czy znaną ze skandali i popularnych produkcji aktorkę łączy z kolegą z "Nagiej broni" coś więcej. Choć parę dzieli 15 lat, pojawiły się informacje, że szybko zauroczyli się w sobie.
"To rozwijający się romans w początkowej fazie. Jest szczery i wyraźnie widać, że są sobą zauroczeni" - powiedział magazynowi "People" informator z produkcji filmu.
We wcześniejszych wypowiedziach dla mediów zarówno Liam Neeson nie szczędził koleżance z branży komplementów, jak i ona nazwała go dżentelmenem z wartościowym doświadczeniem. Mimo wielu wspólnych wystąpień - nie zabrali jeszcze głosu w sprawie prawdziwej natury swojej relacji. Część fanów jest sceptyczna, uważając nabierające tempa plotki za celowe działanie, by hollywoodzkim romansem podnieść zainteresowanie "Nagą bronią". Do polskich kin będzie można się na nią wybrać od 1 sierpnia.
Zobacz też: Przyłapany na zdradzie biznesmen chce pozwać Coldplay! "Czuje się upokorzony"