Spis treści
- Pożegnalna rozmowa z Jakubiakiem
- Razem mogli przenosić góry
- Tomek kochał pomagać innym
- Anastazja zawsze życzyła im jednego
Tomasz Jakubiak miał zaledwie 40 lat, gdy zdiagnozowano u niego nowotwór jelita cienkiego i dwunastnicy. Choroba przyszła nagle i to z brutalną siłą, która wywróciła, zarówno jego życie, jak i życie jego bliskich do góry nogami. Od momentu diagnozy rozpoczęła się zacięta walka o zdrowie, w której nie zabrakło ani nadziei, ani determinacji. Leczył się w Grecji i Izraelu, ale nowotwór okazał się silniejszy. Zmarł 30 kwietnia 2025.
Żona Tomasza, Anastazja, w rozmowie z Ewą Drzyzgą mówiła o tym, co najtrudniejsze - o pożegnaniu. Tomasz, tuż przed śmiercią, zadzwonił do niej z pytaniem, na które żadna żona nigdy nie powinna musieć odpowiadać:
Poprosił mnie o zgodę na odejście. To był chyba najtrudniejszy telefon. Po czym pojechałam do niego i walczyliśmy
- powiedziała ze smutkiem w oczach.
Pożegnalna rozmowa z Jakubiakiem
Zapytana o ostatnie słowa męża, odpowiedziała, że dotyczyły ich synka. Były to słowa pełne miłości, ale też spokoju.
Powiedział, że spotkają się w Kosmosie. On od małego zawsze mówił, jak wchodził na barana do Tomka: "Tata, lecimy w kosmos"
- wspomina Anastazja.
Razem mogli przenosić góry
W wywiadzie Anastazja nie kryła emocji. Mówiła o tym, jak ogromna była ich miłość i jak wielką siłę czerpała z ich wspólnego życia, a choroba i to jak ona zmieniła jego ciało, nie miały dla niej większego znaczenia.
Tomek mówił, że jestem siłaczką i wojowniczką, ale to dzięki niemu. Kiedy byliśmy razem, mogliśmy przenosić góry. (...) Rzecz, w której się zakochałam, to był jego umysł, jego osobowość. Ta fizyczność nie miała żadnego znaczenia
- wyznała.
Tomek kochał pomagać innym
Jak podkreśliła, Tomasz był człowiekiem z ogromnym sercem - nie tylko dla niej i ich dziecka, ale dla wszystkich. Jego choroba zjednoczyła środowisko kulinarne - kucharze organizowali akcje i zbiórki na jego leczenie. Internauci masowo okazywali wsparcie. Dla Tomka, który całe życie pomagał innym, to miało ogromne znaczenie. Szczególnie wzruszało go, że chorzy pisali, iż daje im siłę i nadzieję do walki. Świadomość, że może być dla innych oparciem, była dla niego bezcenna.
Anastazja zawsze życzyła im jednego
Tomasz Jakubiak 21 czerwca 2025 skończyłby 42 lata. Anastazja, zapytana o to, czego zazwyczaj życzyła swojego ukochanemu mężowi. Anastazja wyznała, że zawsze chciała, aby trochę zwolnili i aby zawsze żyli i wiecznie żyli razem.
Żebyśmy zawsze, wiecznie byli razem. To były takie najważniejsze aspekty
- powiedziała.