O Natashy Bedingfield możemy powiedzieć, że to: super głos, niepowtarzalny image, wieloletnie zamiłowanie do śpiewu i pisania piosenek, dryg do tekstów i autentyczny styl, który nadaje nowego znaczenia hasłu Girl Power, wrodzona znajomość międzynarodowego języka muzyki pop i marzenie, żeby pewnego dnia opanować do perfekcji grę na saksofonie... Wszystko to powoduje, że artystka już od pierwszego kontaktu ujawnia nam się jako zawodowiec, który nie prędko da o sobie zapomnieć.
Natasha Bedingfield dorastała w Lewisham, południowo-wschodniej dzielnicy Londynu. Jej pochodzący z Nowej Zelandii rodzice, zachęcali całą czwórkę swych dzieci do kreatywnego rozwoju talentów artystycznych. Piosenkarka już jako nastolatka założyła zespół wraz z bratem Danielem i młodszą siostrą Nikolą. Eksperymentowali z różnymi gatunkami muzyki, od r&b; przez drum'n'bass, aż po garage. Od czasu do czasu dawali też koncerty. Przez cały ten czas Natasha dodatkowo intensywnie ćwiczyła grę na gitarze, pianinie oraz komponowanie piosenek. Później, po dwóch latach prób godzenia studiów i muzyki porzuciła naukę na uniwersytecie, by skoncentrować się na pracy w studio nagraniowym. Gdy wreszcie stwierdziła, że ma wystarczająco dużo własnego materiału... gdy poczuła, że jej pasja może stać się jej zawodem... zwróciła się do wytwórni Phonogenic. Jej muzyka i osobowość, a także pragnienie stworzenia czegoś prawdziwego, organicznego i porządnego bardzo się spodobały.
Ostanie pół roku artystka spędziła w Los Angeles na komponowaniu i nagrywaniu. Sekundowali jej w tym najlepsi autorzy piosenek w branży (współpracownicy Robbie'go Williams'a, Madonny, Mariah, Britney...), jak również producenci Andy Frampton i Steve Kipner oraz Mark 'Spike' Stent (No Doubt, U2, Björk). Wszystkie kompozycje powstawały podczas wspólnych jam'ów w studio lub na podstawie melodii i pomysłów utrwalonych na dyktafonie, z którym Natasha się nie rozstaje.
I tak oto od 8-go listopada, dzięki wyjatkowej osobowości artystki mamy pełną balsku, debiutancką płytę Unwritten, która ukazała się z muzycznym znakiem jakości Radia Eska. Oprócz doskonale Wam już znanych hitów Single i These Words mamy tu także kilka innych, na które trzeba zwrócić uwagę. Np. wyjatkowo głośny, potężny i hałaśliwy kawałek I'm A Bomb to doskonała propozycja na imprezowy hymn. Zaś tytułowy Unwritten to majestatyczny, inspirujący utwór z klimatycznymi wstawkami śpiewu gospel Natashy, jej siostry i dwójki znajomych. Artystka napisała go na ubiegłe urodziny swego młodszego brata Joshui.
Dużo jeszcze można powiedzieć dobrego o samej Natashy Bedingfield i jej krążku Unwritten, ale lepiej będzie po prostu posłuchać całości.
Szczegółowa tracklista:
1. These Words
2. Single
3. I`m A Bomb
4. Unwritten
5. I Bruise Easily
6. If You`re Gonna...
7. Silent Movie
8. We`re All Mad
9. Frogs & Princes
10. Drop Me In The Middle (feat. Bizarre of D-12)
11. Wild Horses
Natasha Bedingfield - Unwritten
2006-11-21
11:18
Dokładnie 8-go listopada pod patronatem Radia Eska na rynku ukazała się płyta Unwritten. Od pierwszysch jej dźwięków mamy wrażenie, że Natasha Bedingfield to zawodowiec, który doskonale zna się na tym, co robi i nic nie jest w stanie jej zaskoczyć. Nic bardziej mylnego! Natasha to debiutantka, a ten krążek jest pierwszym w jej karierze. Zanosi się na wielkę, gwiazdorską przyszłość...