Ostatnio był hejt na Natalię Siwiec, bo, według fanów, źle trzymała główkę córki. Co tym razem zrobiła nie tak?
Na swoim instagramie wrzuciła zdjęcie z Mią. Uwagę fanów przyciągnął wózek. Przede wszystkim chodzi o to, że córka modelki saceruje w foteliku samochodowym. A druga sprawa - Natalia nie widzi twarzy dziecka.
"Na przyszłość to proszę sobie poczytać czym grożą dla tak małego dziecka spacery w foteliku samochodowym". - pisze jedna z fanek. "Czy fotelik jest prawidłowo wczepiony? W instrukcji ta wersja jest chyba zakazana". - dodaje kolejna.
Nie mogło też zabraknąć obrońców modelki.
"ten fotelik jako jeden z niewielu ma funkcje rozkładania na płasko. I wtedy dziecko na bardzo wygodnie "
Dyskusja zrobiła sięna prawdę gorąąąąca!
"A Wy matki, które piszecie negatywne komentarze, może zamiast gapić się w telefon (instagram ) poswiecilybyscie ten stracony czas dla swoich dzieci ??!!!"
"Masakra żeby przez Internet wtrącać się do czyjegoś zycia"
Trzeba przyznać, że mama Natalia nie ma łatwego życia!

i

i