Na gali Billboard Music Awards 2017 Miley Cyrus wykonała swój nowy utwór. Malibu. Jej występ był bardzo emocjonalny. Pod koniec utworu artystka rozpłakała się.
Nicki Minaj, która siedziała w jednym z pierwszych rzędów, nawet nie próbowała ukrywać swojego rozbawienia. Raperka przewracała oczami, śmiała się i robiła głupie miny, wyraźnie wyszydzając ckliwy śpiew Miley Cyrus.
>> BBMAs 2017: Miley Cyrus WYŚMIANA przez Nicki Minaj! Zobacz video i zdjęcia!
Nie jest tajemnicą, że Nicki Minaj nie lubi Miley Cyrus po tym, jak artystka niezbyt życzliwie wypowiedziała się na jej temat przed galą VMA w 2015 roku. Wielu obserwatorów uznało jednak, że zachowanie raperki i tak było nie na miejscu. A poza tym, jak długo można rozpamiętywać?!
A co o tym wszystkim myśli sama Miley Cyrus? Nicki Minaj szydziła z niej tak ostentacyjnie, że piosenkarka oczywiście widziała ze sceny jej idiotyczne zachowanie. Postanowiła jednak być ponad to!
"Miley uważa, że jeśli Nicki chce dalej ją oczerniać ją, to to jest w porządku, bo Miley jest szczęśliwa i nie potrzebuje wojny" - mówi informator z bliskiego otoczenia Miley Cyrus w rozmowie z serwisem HollywoodLife.com.
"Miley sądzi, że to Nicki traci czas, trwając w negatywnych uczuciach do niej i jeśli Nicki chce robić miny, gadać głupoty albo rapować o Miley, to to jet jej problem. Miley nie zamierza wdawać się w potyczki słowne, być ponad to i nie przejmować się tym" - dodaje cytowane źródło.
Woow, dystans, rezygnacja z używek i kontrowersyjnych zachowań... Wygląda na to, że Miley Cyrus naprawdę nam dojrzewa! Brawo!