Długo można by opowiadać o relacjach Meghan Markle z ojcem. Choć w zasadzie obecnie... nie ma o czym mówić. Kiedy aktorka szykowała się do swojego królewskiego wesela, media zainteresowały się jej ojcem. Niestety Thomas Markle fatalnie wypadał. Po tym, jak paparazzi widzieli go kupującego spore ilości alkoholu, chciał naprawić swój wizerunek. Jednak ustawka z fotografami wyszła na jaw.
Później Thomas Markle udzielał niezliczonych wywiadów o swojej córce. Meghan Markle napisała do niego osobisty list, który także trafił do mediów. W końcu księżna zerwała z nim kontakt.
Teraz Thomas Markle znacznie rozsądniej wypowiada się o córce. A jego reakcja na narodziny wnuczki była nad wyraz stonowana.
- Jestem zadowolony z tego, że moja wnuczka bezpiecznie przyszła na świat.
Ojciec Meghan Markle o narodzinach wnuczki
W weekend Meghan Markle urodziła. Tym razem z księciem Harrym doczekali się córki. Dziewczynka otrzymała imiona Lilibet Diana.
Wieść o narodzinach kolejnego royal baby jest szeroko komentowana w mediach. Brytyjski tabloid The Sun dotarł do ojca Meghan Markle. Thomas Markle skomentował to w bardzo stonowany sposób. Nie wyciągał rodzinnych anegdot, ani nie krytykował córki. Obyło się także bez pretensji w stronę brytyjskiej rodziny królewskiej.
Mówił krótko.
Później Thomas Markle dodał jeszcze, że swojej córce i jej mężowi wszystkiego dobrego.
Zdaje się, że relacje Meghan Markle z ojcem wciąż są raczej chłodne.
Zobacz inne gwiazdy, które tak jak Meghan Markle niedawno urodziły: