Zbyt wczesne wejście do show-biznesu może doprowadzić do tragedii. Kolejnym smutnym przykładem jest Matthew Mindler. Rozpoznawalność zyskał po występie w filmie Our Idiot Brother z 2011 roku. Później nieco odsunął się od show-biznesu, by zająć się nauką.
Matthew Mindler zaczął właśnie studia na Uniwersytecie Millersville w hrabstwie Lancaster w Pensylwanii. Jednak kilka dni temu urwał się z nim kontakt. Zaniepokojona mama, Monica Mindler, zaalarmowała władze kampusu i zorganizowano poszukiwania.
Niestety ich finał był tragiczny. Matthew Mindler popełnił samobójstwo. Teraz mama 19-latka opowiedziała o kryzysie psychicznym, w jakim był od dawna.
Polecany artykuł:
Zobacz też:
Matthew Mindler cierpiał na "obezwładniające lęki"
Sytuacja, w której osoba decyduje się zakończyć swoje życie to po prostu tragedia. Matthew Mindler miał zaledwie 19 lat. Jego mama, Monica Mindler w rozmowie z TMZ opowiedziała o kondycji psychicznej chłopca. Zdradziła, że jej syn przez lata zmagał się z „obezwładniającym lękiem”.
Jednak przed śmiercią wydawało się, że Matthew Mindler wychodzi na prostą. Cieszył się pierwszym tygodniem studiów i był zajęty. Matka i syn byli w kontakcie po tym, jak wyprowadził się 19 sierpnia. Monica Mindler wspomniała, że spotkał się z doradcą w sprawie założenia kampusowego klubu komputerowego/programisty, a także zaplanował rozmowę kwalifikacyjną z działem IT.
Monica Mindler powiedziała, że ich ostatnia wymiana wiadomości odbyła się we wtorek wieczorem. Matthew Mindler miał przyjechać do domu rodzinnego na weekend.