Mata - Patointeligencja

i

Autor: Youtube/ SBM Label

Mata na zdjęciu z ojcem. Marcin Matczak dumny z autora Patointeligencji

2019-12-16 10:10

Mata to bez wątpienia najgorętsza ksywka ostatnich dni. W ciągu 4 dni od premiery jego kawałek "Patointeligencja" w serwisie Youtube obejrzały prawie 4 miliony osób, a jego premierowy album "100 dni do matury" jest już teraz najbardziej wyczekiwanym krążkiem początku 2020 roku. Nic dziwnego, że ojciec Maty pęka z dumy!

19-letni Mata zrobił prawdziwą furorę w sieci swoim numerem Patointeligencja, którym zapowiada debiutancką płytę 100 dni do matury. Chłopak z tzw. dobrego domu niespodziewanie podbił Youtube'a, zdobywając w ciągu zaledwie kilku dni od premiery prawie 4 miliony odtworzeń jego kawałka. O Macie mówią dzisiaj wszyscy.

W czym tkwi sekret Maty? Okazuje się, że wykształcony, młody chłopak z bogatego domu i z perspektywami na świetlaną przyszłość zawodową też może rapować. W Patointeligencji Mata pokazał, że nastolatkowie uczęszczający do prywatnych szkół i mieszkający na strzeżonych osiedlach też mają problemy i - zgodnie z tytułem numeru - ich życie nie wygląda tak różowo, jak mogłoby się wydawać. Mata nie boi się przy tym przeklinać i szokować faktami na temat narkotyków czy seksu.

Sonda
Jak Ci się podoba numer Maty - Patointeligencja?

Ojciec Maty dumny z syna

Gdy Patointeligencja zaczęła podbijać Youtube'a, wiele osób zaczęło zastanawiać się, jak numer Maty odbiera jego ojciec, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, radca prawny i specjalista od teorii prawa, Marcin Matczak. W swoim numerze Mata przewrotnie atakuje wykształconych rodziców za to, że "że oddaliby mu nerki, wątroby i serca", a on sam "miał już dość tego piękna i ciepła".

Swoją opinię na temat twórczości Maty Marcin Matczak wyraził krótko, publikując na swoim profilu na Twitterze zdjęcie z synem.

Słuchajcie swoich Dzieci! Mają Wam wiele mądrych rzeczy do powiedzenia... ❤️❤️❤️

- napisał profesor.

Spodziewaliście się, że Mata na wsparcie ojca?

>> Mata wzorem dla własnego ojca? Profesor ceni jego autentyczność. Pisze o tym na blogu!