Marina zmaga się z powikłaniami po chorobie. "Jestem bardzo wdzięczna za to doświadczenie"

Marina Łuczenko-Szczęsna to polska piosenkarka i kompozytorka, która od wczesnych lat dziecięcych występuje na scenie. Początkowy były to konkursy piosenki, po których przyszedł czas na poważne propozycje. W 2004 roku dostała główną rolę w musicalu "Romeo i Julia" w reżyserii Janusza Józefowicza. W 2009 roku zagrała w serialu "39 i pół", do którego nagnała również soundtruck, a w 2010 roku rozpoczęła pracę nad debiutanckim albumem, za który otrzymała statuetkę Eska Music Awards za najlepszy debiut roku. Łącznie wydala trzy albumy: Heard Beat (2011), On My Way (2017) oraz Warstwy (2020).

Piosenkarka prowadzi ułożone życie prywatne u boku swojego męża, piłkarza Wojciecha Szczęsnego, z którym zajmuje się wychowywaniem syna Liama, który przyszedł na świat 30 czerwca 2018 roku. W zeszłym roku przestała udzielać się w social mediach, co - jak wyznała później - było spowodowane problemami zdrowotnymi. Choroba nowotworowa odebrała jej chęć życia, a piosenkarka otarła się o depresję.

Jakiś czas temu przeszłam operację usunięcia nowotworu. Był to dla mnie bardzo ciężki okres pod względem fizycznym i psychicznym, który wiele zweryfikował, w tym moje otoczenie i przyjaciół, którzy mnie w tym czasie wspierali. Mimo wszystko jestem bardzo wdzięczna za to doświadczenie. Nic w życiu nie dzieje się bez powodu. Na dzień dzisiejszy czuję się znakomicie - zwierzyła się fanom.

Depresja spowodowała pojawienie się ataków paniki, jednak to nie koniec jej problemów. Marina jakiś czas temu zachorowała również na COVID-19, co spowodowało kolejne powikłania: "Moje biedne włosy, które wypadają na potęgę po covidzie" - pożaliła się gwiazda swoim fanom na Instagramie.