W niedzielę w Warszawie i wielu innych większych i mniejszych miastach w Polsce odbył się protest w obronie wolnych mediów oraz przeciwko lex TVN. W wydarzeniu wziął udział wielotysięczny tłum, w tym także spora ilość gwiazd.
Ku zadowoleniu wielu osób, na proteście pojawiła się także… żona jednego z ministrów, Marianna Schreiber! Z pewnością była uczestniczka Top Model, zwróciła na siebie uwagę nie tylko samą obecnością, ale też palcem, który zabandażowany włożony był w specjalny stabilizator! Jak się okazało, kilka dni temu na Instagramie pokazała zakrwawiony palec i zdradziła, że jedzie do szpitala. Wyznała także, że zemdlała.
Kochanie-czemu? …
Zobacz też:
Marianna Schreiber na proteście przeciwko lex TVN
Marianna Schreiber pojawiła się w niedzielę w Warszawie, wśród tłumu protestujących osób. Marianna od dawna przekonuje, że ma zupełnie inne poglądy od tych, za jakimi opowiada się partia, do której należy jej mąż.
Podobno sprawa lex TVN wniosła do rodziny Schreiber napiętą atmosferę. Na Twitterze, celebrytka udostępniła listę polityków, którzy poparli lex TVN, Marianna skomentowała krótko:
Teraz na Instagram Marianny trafiło zdjęcie z protestu i filmik, na którym pokazuje tłum i komentuje całą sprawę.
Słyszycie, co tam się dzieje. Tam jest bardzo dużo ludzi, nie da się przejść. Jest bardzo dużo emocji, ludzie w tle krzyczą. A przyszli tutaj, żeby walczyć o swoją wolność. Tymczasem wy wyśmiejecie się w internecie ze mnie, z żony ministra.
Czy znacie inną żonę ministra, która przyszłaby i stałaby tam i krzyczała razem z tymi ludźmi w obronie własnej wolności? Nie lękajmy się bronić własnej wolności. - apelowała.
