Maja Hyży od udziału w "X Factorze" rozwija swoją karierę zawodową, na którą składa się udział w programie "Twoja twarz brzmi znajomo" czy preselekcjach do Eurowizji. Piosenkarka otwarcie mówi o swoich wieloletnich kłopotach zdrowotnych, a ostatnio zrelacjonowała kolejną operację prosto ze szpitala. Tym razem odniosła się do hejtu na swojego byłego i jego obecną żonę.
Maja Hyży ostro o hejcie na Agnieszkę Hyży
Jak sama Maja Hyży przyznała, w czasie dochodzenia do siebie ma sporo czasu na przemyślenia. Nieoczekiwanie, prosto ze szpitalnego łóżka zabrała głos w mediach społecznościowych. Do reakcji zachęciło ją natrafienie na wpis Agnieszki Hyży, drugiej żony jej byłego męża. Maja Hyży wprost zwróciła się do hejterów, dementując wszem i wobec sugestie jakoby znana prezenterka telewizyjna rozbiła małżeństwo uczestników "X Factora". Dosadne słowa poniosły się szerokim echem.
"A w tym całym chaosie emocji przeczytałam cały internet I natknęłam się na post Agnieszki Hyży! Tak Agnieszki! Zobaczyłam, że ona też toczy swoją walkę o dobre imię. Piętnowana przez całe swoje małżeństwo z przypiętą łatką, walczy bądź mierzy się z hejtem. Dziś ja mówię STOP! Bo więcej chyba nie mogę zrobić. Chciałabym oficjalnie przekazać całemu światu, tym wszystkim hejterom, trollom i innym "znawcom" tematu jedno - Agnieszka Hyży nigdy nie rozbiła mojego małżeństwa z Grzegorzem Hyżym! NIGDY nie była przyczyną naszego rozstania itp. itd! Pozwólcie tej kobiecie żyć i odpier## się proszę już od niej!" - czytamy.
"A co do Grzegorza..."
Przy okazji, Hyży odniosła się do komentarzy, które w sieci pojawiają się na temat jej byłego. Jego również postanowiła obronić wobec zarzutów bycia złym ojcem. Jak ujawniła, podczas jej pobytu w szpitalu ich wspólni synowie, 13-letni bliźniacy Wiktor i Alexander, spędzają czas właśnie u taty. Przypomnijmy, że Hyżowie rozstali się tuż po "X Factorze" w 2013 roku. Obecnie Maja Hyży jest w związku z Konradem Kozakiem, z którym ma córki Antoninę i Zofię. Z kolei Grzegorz Hyży pobrał się z prezenterką Agnieszką Popielewicz i ma z nią syna Leona.
"A co do Grzegorza, czytam, że jest bucem, manekinem i zostawił dzieci. Moi drodzy, właśnie teraz, kiedy jestem w szpitalu, moi synowie są u taty. I mają się bardzo dobrze" - skwitowała Maja.
Zobacz też: Lil Masti z poruszającym wyznaniem o przeszłości. "Jestem DDA"