Spis treści
Poniedziałek, 8 września 2025 roku, zapisał się w Hollywood jako jeden z najbardziej mrocznych dni. Policja z Los Angeles otrzymała zgłoszenie o „fetorze wydobywającym się z pojazdu” na parkingu firmy Hollywood Tow. Samochód – luksusowa Tesla, która stała tam porzucona od pięciu dni. Należała do Davida Anthony'ego Burke’a, znanego jako d4vd. Artysta w 2024 roku gościł na scenie Open'er Festival, więc jest dobrze znany polskiej publiczności, a teraz znalazł się w centrum kryminalnej intrygi.
Polecany artykuł:
Co znalazła policja?
Kiedy funkcjonariusze otworzyli bagażnik, stanęli twarzą w twarz z horrorem. W środku, w foliowym worku, znajdowały się poćwiartowane, rozłożone szczątki ludzkiego ciała. Policja nie ma wątpliwości – to ciało kobiety, a tatuaż na jej palcu może okazać się kluczem do rozwiązania zagadki.
Wstrząśnięty d4vd
W chwili odkrycia d4vd był w środku swojej trasy koncertowej „Withered”. Dzień po tym, jak policja znalazła zwłoki, miał wystąpić w Minneapolis. Jak zareagował na te doniesienia? Jego rzecznik wydał krótkie oświadczenie:
d4vd został poinformowany o tym, co się stało, i choć nadal jest w trasie, w pełni współpracuje z władzami.
- poinformowano opinię publiczną.
To stanowisko pokazuje, że artysta nie zamierza się ukrywać. Jego popularność na zachodzie jest duża, o czym może świadczyć chociaż fakt, że nawiązał współprace z takimi gigantami jak Hollister i Crocs. Obie marki, czekając na rozwój wydarzeń, natychmiast usunęły promocyjne materiały z udziałem artysty.
Drugie ciało
To, co dodaje całej sprawie dreszczyku grozy, to informacja o odnalezieniu drugiego, spalonego ciała w samochodzie na zupełnie innym parkingu. Media natychmiast zaczęły spekulować. Czy to przypadek? Czy w Los Angeles działa seryjny morderca, który porzuca zwłoki w samochodach? Chociaż policja oficjalnie twierdzi, że na ten moment „nie ma związku między tymi dwoma sprawami”, trudno jest odeprzeć poczucie, że te makabryczne odkrycia są ze sobą powiązane. Całe Hollywood żyje w strachu.
Muzyk wychowywał się w katolickiej rodzinie
David Anthony Burke, chłopak z Queens w Nowym Jorku, wychowywał się w religijnej rodzinie. Do 13. roku życia słuchał wyłącznie muzyki gospel. W jego domu nie było miejsca na popularne, świeckie brzmienia. To wszystko zmieniło się, gdy w jego uszy wpadł „Gucci Gang” Lil Pumpa. Od tego momentu świat otworzył się na nowe dźwięki. D4vd, który od 7. klasy był nauczany w domu.
Jego kariera rozkwitła w tempie błyskawicy. Single takie jak „Romantic Homicide” i „Here With Me” natychmiast stały się hitami, trafiając na topowe listy przebojów na całym świecie. Fani pokochali go za surowe emocje, szczerość i styl, który wymykał się szufladkom. D4vd kreował wizerunek wrażliwego artysty, który, mimo sukcesu, wciąż twardo stąpał po ziemi. Mało kto wiedział, że oprócz muzyki, jego pasją jest Biblia, a na swoim TikToku publikował filmiki, w których czytał Pismo Święte.