Ta strata zabolała wszystkich. Kuba Błaszczykowski w meczu z Portugalią, podczas karnych nie trafił piłką do bramki. Jednak chyba nikt nie miał żalu do piłkarza. No dobra, może za wyjątkiem Maryli Rodowicz, ale nawet ona przeprosiła za krytykę reprezentacji.
Kibice wspierali naszą reprezentację między innymi w sieci. Powstały dziesiątki memów w których czytamy między innymi „Tym razem naprawdę nic się nie stało” czy „Kuba, jesteś wielki”.
Ostatnio głos w sprawie postanowił zabrać kapitan reprezentacji, Robert Lewandowski.
„Dziś ta porażka wciąż boli, ale kiedy spojrzymy, ile radości daliśmy kibicom, to jestem przekonany, że turniej na długo pozostaną w ich pamięci. To nie były mistrzostwa w których się broniliśmy i strzelaliśmy przypadkowe gole. Przegraliśmy jako drużyna, a nie dlatego, że ktoś nie strzelił karnego. Kuby nie trzeba było pocieszać. Teraz przed nami kolejne wyzwania, na następnych turniejach spróbujemy pokazać i osiągnąć więcej” - powiedział Lewandowski z Przeglądem Sportowym.
Lewy dodał też, że nasza drużyna zyskała szacunek w Europie.
„Wyrobiliśmy sobie markę na kontynencie. W każdym spotkaniu zostaniemy potraktowani inaczej. Zdarzy się, że to Polska będzie faworytem, dlatego do wszystkiego trzeba podchodzić rozsądnie i umieć się mierzyć z nową rolą. Nie możemy się zachłysnąć sukcesem, cieszyć z tego, co mamy, tylko spróbować zrobić więcej. Nie przegraliśmy meczu, byliśmy dobrze przygotowani. Teraz najważniejsze, by tego nie zepsuć” - mówił Lewandowski.
Zgadzacie się z Lewym? :)
i
i
dr
