Relacja, jaka jest pomiędzy księciem Harrym a księciem Karolem, jest wielką zagadką nie tylko dla fanów, ale także dla mediów. Zagraniczne tabloidy nieustannie donoszą na zmianę o konflikcie rodzinnym lub o mega dobrych relacjach między nimi.
Z jednej strony zapewniały, że nikt z rodziny królewskiej nie był zachwycony wywiadem, jaki Meghan Markle i Harry udzielili Oprah Winfrey. Podobno również swoje wielkie niezadowolenie z tego powodu miał wyrazić książę Karol. To tylko jedna z teorii na temat ich relacji.
Jednak niektóre tabloidy są przekonane, że książe Karol ma z synem bardzo dobre relacje.
Jak dokładnie jest między nimi wiedzą tylko oni. Z pewnością relacje są mocno napięte. Prawdopodobnie książę Karol nie spodziewał się, że kiedykolwiek którykolwiek z jego synów podejmie decyzję o wystąpieniu z rodziny królewskiej.
Teraz książę Harry razem z żoną Meghan Markle próbują udowodnić nie tylko światu, ale także sobie, że bez rodziny królewskiej również potrafią sobie poradzić. Para właśnie doczekała się drugiego potomka. Narodziny Lilibeth Diany sprawiły, że rodzina na chwilę zapomniała o wewnętrznych kłótniach.
To taka radosna wiadomość.
Książe Karol komentuje narodziny wnuczki
W piątek 4 czerwca na świat przyszła córka pary. Zewsząd posypały się gratulacje dla świeżo upieczonych rodziców, także od rodziny królewskiej.
Nie wszyscy jednak byli bardzo wylewni w komentowaniu sprawy. Zagraniczne serwisy zapytały o narodziny wnuczki księcia Karola, a co ten miał jedynie odpowiedzieć:
Po tych słowach eksperci natychmiast zaczęli, analizować co książę Karol miał na myśli. Czy faktycznie ich relacje są mocno napięte, czy wręcz przeciwnie?
Myślicie, że to wymijająca odpowiedź, czy może nieśmiały krok ku polepszeniu ich relacji?
Polecany artykuł:
