Korupcja? No problem!

2009-09-29 22:23

Współudziałowcy nie potępiają Weroniki.

Opowieść o tym, jakoby Weronika Marczuk - Pazura była przekonana o przyjęciu perfum, a nie łapówki, ubawiła nas setnie. Dziś prawa ręka gwiazdy stara się zrehabilitować nowymi wyjaśnieniami - Weronika nie przyjęła łapówki, lecz wynagrodzenie należne jej kancelarii za obsługę prawną. - tłumaczy agentka Pazury. Tia, my nigdy nie dostaliśmy wynagrodzenia w wielkiej torbie, wręczanej pod stołem... Jednak nic dziwnego w całym zajściu nie widzą współpracownicy Weroniki. Po wypłynięciu skandalu na światło dzienne, jedynie firma WSEInfoEngine odwołała Marczuk ze stanowiska prezesa. Pozostali pracodawcy i współudziałowcy informacje o łapówce przyjęli na chłodno - Nic się nie zmienia. Dopóki nie będzie wyroku, Weronika dla mnie jest niewinna - mówi w rozmowie z Super Expressem Paweł Lasinski z firmy MTC, której Marczuk jest współudziałowcem. Podobne podejście do całej sprawy prezentuje spółka Instytut Ekotechnologii, gdzie prezesuje Weronika. Ciekawe, w jakiej formie będą płacić jej wynagrodzenie. W reklamówce?
(mon)