Grzegorz Hyży / Dawid Kwiatkowski

i

Autor: AKPA

BURZA W SIECI

Koncert Lata z Radiem pod ostrzałem widzów. "Ale siara"

2024-08-11 11:39

Kolejny przystanek trasy "Lata z Radiem i Telewizją Polską" za nami. Tym razem plejada gwiazd polskiej sceny muzycznej zawitała do Chorzowa. Widowisko na koncercie TVP bez wątpienia skradł Dawid Kwiatkowski, za to innym artystom nieźle się oberwało. Co ciekawe, największe emocje wywołał Grzegorz Hyży.

Fani oburzeni po koncercie TVP w Chorzowie. Trasa Lata z Radiem i Telewizją Polską trwa w najlepsze, chociaż powoli zbliża się do końca. Recenzje widzów zgromadzonych w miastach na koncertach, ale i tych przed telewizorem, były bardzo mieszane. Niektóre występy przyjęły się naprawdę dobrze, ale był i takie, na których słuchacze nie zostawili suchej nitki. Przypomnijmy, że co tydzień trasa odwiedza nowe miasta. W sobotę 10 sierpnia 2024 roku padło na Park Śląski w Chorzowie. To tutaj mogliśmy usłyszeć legendy polskiej estrady, ale i "współczesne" gwiazdy. I chociaż lista artystów prezentowała się rewelacyjnie, to finalnie wydarzenie spotkało się z niemałą krytyką.

Kiedyś nazywali go "polskim Bieberem". Tak zmieniał się Dawid Kwiatkowski

Koncert TVP w Chorzowie pod ostrzałem widzów. Krytyka uzasadniona?

Patrząc po komentarzach w sieci można odnieść wrażenie, że jedną z gwiazd, która dała największy popis swoich umiejętności był Dawid Kwiatkowski. Pod materiałami z jego udziałem i powtórkach pojawiają się w większości same pozytywne komentarze. Niestety tego samego nie można powiedzieć o innych artystach. Na scenie w Chorzowie pojawili się jeszcze Golden Life, Big Cyc, Tatiana Okupnik, Patrycja Markowska, czy chociażby Jacek Stachursky i Grzegorz Hyży. Najwięcej oberwało się prowadzącym, czyli Aleksandrze Kostrzewskiej, Mateuszowi Jędrasiowi i Romanowi Czejarekowi. Jeżeli chodzi o muzycznych bohaterów widowiska, to pod krytyką znalazł się szczególnie Grzegorz Hyży. Pod jednym z udostępnionych materiałów na profilu TVP możemy przeczytać sporo negatywnych wpisów, które kierowane są w stronę wokalisty.

Ani muzyka, ani głos, ani tekst..."

Macie odpowiedź dlaczego polscy wokaliści nie robią karier zawodowych! Bo nie potrafią śpiewać! Stękanie jakby nadepnął na kota..."

To był dramat naprawdę nie umiem tego inaczej określić ja nie wiem skąd oni biorą te "gwiazdy"

Hyżego nie znoszę, drażni mnie jego maniera śpiewania, Stachursky mógł sobie darować tą ostatnia disco-polówke, ale siara"

To tylko kilka przykładowych opinii, chociaż trzeba też wspomnieć, że pojawiają się jednak obrońcy artysty. Twierdzą, że w końcu nie wszystkim można dogodzić, a każdy ma swój gust i osobiste preferencje muzyczne. Być może odbiorcy tej trasy nie są targetem jego twórczości.