Do tej pory nie wyjaśniło się, czy Jolie i Pitt faktycznie się ochajtają. Wiemy natomiast, jak wyglądało przyjęcie urodzinowe pięknej aktorki. Trzeba przyznać, że mimo starań Brada, to nie wyszło najlepiej. Aktor wynajął rezydencję na Long Island, zadbał o jej ustrojenie w ulubione kwiaty lubej, zamówił domowy tort i przyjechał z seksownym kompletem bielizny w zębach:). Niestety, jubilatka nie skakała z radości... - Mimo uroczystego nastroju i rodzinnej atmosfery, Angelina w pewnym momencie zaczęła wypominać aktorowi rzekome spotkanie z byłą żoną, Jennifer Aniston. Tego było zbyt wiele nawet dla Brada. Poczuł się urażony i niedoceniony - zdradza informator. Na temat ich użerania już się nie wypowiadamy. Bardziej interesuje nas, czy tort się nie zmarnował?:P
(mon)
Kłótnia przy dmuchaniu... świeczek
2009-06-14
14:18
Jolie nie miała fajnych urodzin.