Gwiazdy uwielbiają przepych, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi urządzanie domu. Wynajmują dekoratorów wnętrz i nie szczędzą pieniędzy na najróżniejsze dekoracje. Ma być pięknie, drogo i najlepiej oryginalnie.
Jeśli chodzi o to ostatnie, to coś na ten temat wie Kim Kardashian. W zagranicznych mediach pojawiła się informacja, z której może wyniknąć niezły skandal.
Celebrytka podobno ma w swoim posiadaniu antyczną rzeźbę z Włoch, która według ekspertów została nielegalnie przemycona do Stanów Zjednoczonych! Wapienny posąg miał zostać zakupiony w 2016 roku w jednej z galerii sztuki przez dekoratora wnętrz.
Według tabloidów odpowiednie służby zainteresowały się rzeźbą już z chwilą gdy była ona transportowana do USA. Władze miały zostać ostrzeżone, że być może jest to chronione dobro kulturowe.
Na chwilę temat ucichł. Jednak w 2018 roku Włoskie Ministerstwo Dziedzictwa Kulturowego wysłało archeologa w celu zbadania figury. Ekspert podobno doszedł do wniosku, że posąg został nielegalnie przemycony. Teraz władze Włoch żądają od Kim zwrotu antycznej rzeźby…
A co na to przedstawicielka rodziny?
Według niej, Kim Kardashian nigdy nie miała nic wspólnego z rzeźbą i dopiero teraz słyszy o jej istnieniu.
Kim nigdy nie kupiła tej rzeźby i jest to pierwsza informacja o jej istnieniu. Uważamy, że mogła zostać zakupiona przy użyciu jej nazwiska bez autoryzacji, a ponieważ nigdy go nie otrzymano, nie była to świadoma transakcja. Zachęcamy do zbadania sprawy i mamy nadzieję, że zostanie zwrócona prawowitym właścicielom.
Coś podejrzana ta sprawa. Ciekawe czy faktycznie w domu Kim Kardashian nigdy takiej dekoracji nie było, czy może przedstawicielka rodziny chce uniknąć skandalu…