Olivia Jade zdecydowała się pierwszy raz opowiedzieć publicznie o rodzinnym skandalu. Rodzice internetowej gwiazdy zostali aresztowani. Mossimo Giannulli i Lori Loughlin zostali uznani za winnych łapówkarstwa. Chcieli przekupić University of Southern California, żeby przyjął na studia ich córki - Olivię i Bellę.
W tym trudnym czasie siostry mogą liczyć na wsparcie Kendall Jenner, która ponoć przyjęła je do rodziny.
Polecany artykuł:
Kendall Jenner wspiera Olivię Jade
Mossimo Giannullito znany projektant, a Lori Loughlin zyskała sławę w serialu Full House. Razem dorobili się wielkich pieniędzy. Dlatego pół miliona dolarów dla University of Southern California nie było dla nich problemem. Przekupili uczelnię, aby przyjęła na studia ich córki. Sprawa wyszła na jaw i małżeństwo zostało skazane. Lori rozpoczęła karę dwóch miesięcy pozbawienia wolności 30 października, a Mossimo został skazany na pięć miesięcy więzienia.
Olivia Jade i jej siostra, Bella Giannulli musiały sobie radzić same. Podczas Red Table z Jadą Pinkett Smith celebrytka po raz pierwszy opowiedziała o trudnej sytuacji. Przyznała, że z siostrą starają się żyć normalnie, choć to bardzo trudne.
The Sun donosi, że w tym czasie bardzo pomocna okazała się Kendall Jenner. Gwiazda ponoć zaprosiła siostry do "kręgu Kardashianek"
Olivia dużo rozmawiała z Kendall i spotykała się z nią w ciągu ostatnich kilku tygodni w jej domu w Beverly Hills ze swoim psem. Kendall była naprawdę wyrozumiała, pomagając jej poradzić sobie w tym trudnym czasie i upewniając się, że nie czuje się samotna.
Zdradza osoba z bliskiego otoczenia gwiazd.
Olivia Jade w rozmowie z Jadą Pinkett Smith zdradziła, że dotąd nie kontaktowała się z rodzicami.