Katarzyna Warnke postanowiła powiedzieć, jakie ma zdanie na temat szczepionek przeciwko Covid-19. To ostatnio mega kontrowersyjny temat, którego wiele osób woli publicznie unikać, ale nie Warnke.
Odważna aktorka w rozmowie z Pudelkiem jasno wyraziła swoje stanowisko na ten temat. Nie tylko powiedziała, co o tym sądzi, ale także delikatnie zasugerowała, że są ludzie, którzy nie wierzą w siłę nauki…
Polecany artykuł:
Jak podaje portal, Katarzyna Warnke na szczepionkę zapisała się najszybciej, jak tylko mogła i od razu oznajmiła, że jeśli będzie potrzeba przyjąć trzecią dawkę, od razu to zrobi.
Zaszczepiłam się, kiedy tylko mogłam. Wierzę w szczepionki, ubolewam, że wielu ludzi w nie nie wierzy, brakuje autorytetu i zaufania. Pogubiliśmy się i w tej chwili skutkiem jest to, że wielu ludzi nie wierzy nauce. Próbują na własną rękę zgłębić temat i powstają teorie spiskowe. Ufam nauce, nie ufam temu rządowi, ale świat próbuje się ratować. Im więcej ludzi się zaszczepi, tym będzie lepiej.
– mówiła aktorka w rozmowie z portalem Pudelek.pl.
Jak myślicie, czy Katarzyna Warnke nie miała przypadkiem na myśli Edyty Górniak?