Uśmiechnięty Kanye West wpakowany w wielki kostium podskakuje przez korytarz - to właśnie teledysk do jego nowego kawałka I Love It. Interpretację jego tekstu pozostawimy jednak specjalistom od hip hopu (ostrzegamy jednak, że jest niecenzuralny i bulwersujący). Skupmy się natomiast nad... stanem psychicznym rapera!
O tym, że w psychice Kanye Westa dochodzi do oryginalnych zdarzeń, wiadomo już od dawna. Odkąd Kanye West wrócił na Twittera, zamieszcza tam najróżniejsze, często niedorzeczne wpisy. I o ile większość z nich jest nieszkodliwa, kilka jego wypowiedzi - jak o tym, że niewolnictwo było dobrowolne - zbulwersowało opinię publiczną.
Kanye West - I Love It podbija sieć
Kanye West bardzo poważnie podchodzi też do kwestii mody. Projektant Yeezy zabłysnął, gdy na ślubie 2 Chainza pojawił się w... zbyt małych laczkach (oczywiście skompletowanych z garniturem). Kanye tłumaczył później na Twitterze, że to moda japońska, a gdy nie został zrozumiany - zaczął paradować w laczkach gigantycznych rozmiarów.
>> Kanye West popisał się humorem i wyśmiał swoje małe klapki! Zapozował w MEGAKLAPKACH
I właśnie te laczki pojawiły się w jego najnowszym klipie do I Love It, w którym wystąpił też Lil Pump (ten pożegnał się ostatnio z fanami przed odsiadką). Poza wielkimi kapciami, w teledysku I Love It Kanye West ma na sobie kostium żywcem wyjęty z Minecrafta - co natychmiast zauważyli fani.
Trzeba przyznać jedno - oglądanie Kanye Westa podskakującego w tym stroju jest naprawdę wciągające! Myślicie, że nadal jest "poważnym" i "szanowanym" raperem?
