Kamila Boś wzięła udział w 8. edycji programu "Rolnik szuka żony". Występ w popularnym show przyniósł rolniczce rozpoznawalność, co momentalnie zwiększyło jej zasięgi w mediach społecznościowych. Uczestniczka reality-show jest swego rodzaju influencerką, bo aktywnie działa w sieci i dzieli się ze swoimi odbiorcami życiem zawodowym oraz prywatnym. Zdaje się, że nie wszystkim się podoba to, co kobieta robi w internecie. Teraz zdecydowała się powiedzieć kilka sów na ten temat i otworzyć przed wielotysięczną publicznością.
Kamila z "Rolnika" gorzko o hejterach. Poszła do programu dla sławy?
Słynna rolniczka, w jednej z ostatnich relacji na Instagramie, postanowiła nie trzymać dłużej języka za zębami i wyładowała negatywne emocje, które się w niej skumulowały. Kamila Boś mierzy się z hejtem i zarzutami o to, że poszła do programu dla popularności i promocji własnego biznesu. Oczywiście kobieta temu zaprzecza i przy tym wytyka negatywnie komentującym internautom hipokryzję. "Po co tu jesteś? To po co zwiększasz mi zasięg?" wspomniała. Dodaje, że osoby, którym nie odpisuje na Instagramie, przenoszą się na Facebooka i tam ze złości (i zazdrości) urządzają sobie festiwal hejtu. Oto, co dokładnie powiedziała:
Ale jestem wkurzona. Tutaj na Instagramie mam Was, jesteście naprawdę super. [...] Nie ma hejtu, nie ma obraźliwych wiadomości. [...] A na tym Facebooku... jakie tam jest szambo, jacy tam są okropni ludzie. Zazwyczaj to są mężczyźni, którym tutaj nie odpisuję, więc idą na Facebooka i wylewają szambo publicznie na mnie" - zaczęła
I kolejny zarzut, że poszłam do programu dla sławy. [...] Nie wiedziałam, jaki mogę osiągnąć zasięg. Nawet o tym nie myślałam [...] Jeśli ktoś faktycznie uważa, że byłam w programie dla sławy, to po co tu jesteś? Po co zwiększasz mi zasięg? To jest dla mnie hipokryzja [...] Nie da się czegoś takiego zaplanować. Ja nie mogłam wiedzieć, co mnie czeka. Tym bardziej program był trzy lata temu, a ja rozwijam się teraz" - powiedziała Kamila