Szczepić, czy nie szczepić? To dylemat współczesnych rodziców, który nie ominął Justina Timnerlake'a i Jessici Biel!
Justin Timberlake nie zaszczepi swojego syna, Silasa? Jak podaje portal In Touch, znani rodzice zdecydowali się na bardzo ryzykowny krok i postanowili nie szczepić swojego syna na najgroźniejsze choroby. "Jessica sprzeciwia się szczepieniom. Uważa, że może to spowodować niepotrzebne komplikacje." - plany Justina i Jessici zdradziła portalowi osoba z towarzystwa gwiazd.
Na temat szczepienia dzieci powstało ostatnio wiele kontrowersji. Medycyna nadal zaleca używanie szczepionek, ale w świetle nowych teorii i badań szczepionki przynoszą dzieciom więcej szkody, niż pożytku. Z drugiej strony brak szczepień niesie ryzyko zachorowania na najgroźniejsze choroby dziecięce, które mogą zakończyć się śmiercią.
Czy Justin Timberlake i Jessica Biel słusznie zdecydowali się ryzykować zdrowie własnego dziecka? "Na pewno Jessica jest przekonana, że podejmuje właściwą decyzję, ale na szczęście ona i Justin sprawdzą jeszcze te informacje i po zrobieniu rozeznania może zmienią jeszcze zdanie." - dodaje informator magazynu In Touch.
Jak myślicie, Justin Timberlake i Jessica Biel podejmują dobrą decyzję, czy dali się omamić modzie na bycie eko-rodzicem?