Temat molestowań w Hollywood to od czasu skandalu z udziałem Harveya Weinsteina temat bardzo aktualny, do teraz gwiazdy odkrywają swoje tajemnice. Właśnie do tego tematu wróciła Jennifer Lopez. Aktorka wyznała, że ona też doświadczyła nieprzyjemności ze strony pewnego reżysera. Podczas wywiadu, gwiazda opowiedziała o incydencie i wyznała jaka była jej reakcja.
„Chciał zobaczyć moje piersi, a ja pomyślałam: Nie jesteśmy na planie. Powiedziałam: nie. To było zabawne, bo teraz pamiętam, że wpadłam w panikę. A tak przy okazji, w pokoju była ze mną projektantka kostiumów, więc była tam też inna kobieta. Pomyślałam, że nie muszę mu pokazywać mojego ciała. Na planie je zobaczy”. – wyjaśniła aktorka.
JENNIFER LOPEZ NIE ZDRADZIŁA NAZWISKA REŻYSERA
Jennifer Lopez nie wymieniła imienia ani nazwiska reżysera. Po raz pierwszy o takim incydencie aktorka opowiedziała w wywiadzie dla Harper’s Bazaar w 2018 roku. O tym wydarzeniu opowiedziała ponownie we wtorek dla The Hollywood Reporter.