To fatalny czas dla ojca dzieci nieżyjącej Anny Przybylskiej. Jarosław Bieniuk został oskarżony przez trójmiejską modelką o gwałt, do którego miało dojść w luksusowym sopockim hotelu. 29-latka utrzymuje, że były piłkarz odurzył ją narkotykami i wykorzystał seksualnie w bardzo brutalny sposób. Choć wiele osób publicznych oficjalnie stanęło w obronie Bieniuka, nie da się ukryć, że reputacja sportowca mocno ucierpiała.
>> Jarosław Bieniuk "to człowiek, który ma zasady". Natalia Siwiec broni piłkarza!
Zarząd Lechii Gdańsk wydał oświadczenie, w którym wyraża swoje wsparcie dla Jarosława Bieniuka i nadzieję, iż sprawa szybko znajdzie swój finał. Mimo to były zawodnik postanowił wycofać się z życia zawodowego.
Jarosław Bieniuk pełni w Lechii rolę asystenta trenera, Piotra Stokowca. Oskarżany o gwałt sportowiec nie pojawił się na środowym meczu gdańskiego zespołu z Pogonią Szczecin. I nie będzie go na kolejnych spotkaniach, bo - jak informuje serwis Sportowe Fakty WP - Jarosław Bieniuk wziął bezpłatny urlop do końca bieżącego sezonu piłkarskiego.
Wcale nie dziwimy się, że Bieniuk musi odsapnąć i postanowił zniknąć z życia publicznego po tak poważnych oskarżeniach. Mamy nadzieję, że sprawa szybko zostanie wyjaśniona, a on sam - oczyszczony z zarzutów. Ta sytuacja odbija się na pewno na psychice dzieci Jarka, które mają już za sobą ogromną traumę związaną ze śmiercią mamy.
Esmeralda Godlewska o sprawie Bieniuka: "Nie dajcie się oszukać podłej prostytutce"!