Honorata Skarbek: Makijaż w upał? „Laski, które to robią mają przegrzane styki w mózgu”

To jedno z wielu przemyśleń Honey po podróży polską koleją … Co jeszcze zauważyła gwiazda podczas swojego dwugodzinnego przejazdu? ;]

Honey chyba bardzo rzadko korzysta z komunikacji zbiorowej. Gwiazdy zazwyczaj poruszają się samochodami albo taksówkami (w mieście). Czasami przychodzi jednak ten czas, gdy swoje gwiazdorskie „cztery litery” trzeba wsadzić w pociąg ;D I tu zaczynają się problemy. Celebryci uwielbiają pokazywać, że są blisko „normalnych” ludzi, więc nie przepuszczą żadnej okazji żeby pochwalić się tym na portalach społecznościowych. Podróż pociągiem wydaje się IDEALNYM pretekstem do narzekania :P

Zaczęła Honorata relację ze swojej podróży polskimi pociągami. Później było już tylko lepiej … :D

No tak! W końcu na jej gwiazdorskim ciele nigdy nie pojawił się pot. Pamiętajcie! Celebryci się nie pocą ;) Honoratka doszła jednak do wniosku, że ujęła to w zbyt delikatny sposób. Skupiła się więc i swoimi suchymi jak wiór paluszkami "tłitnęła" po raz kolejny:

Ale co tam łajno, pot, siki i śmierć? MAKIJAŻ! To jest rzecz, której piosenkarka nie mogła przeżyć:

Napisała laska, która z pewnością siedziała w tym pociągu SOTE! Pokazują to chociażby fotki z Instagrama. Widać na nich, że Honey (w dzień kiedy w Warszawie było około 37 stopni) wcale nie ma tapety. Sama natura …

Po męczącej podróży Honoratka raczyła poinformować, że dotarła na miejsce. Sucha, rześka i (z pewnością) w wersji SOTE poszła zwiedzać Kraków. Sorry Honey, ale zajechało nam to hipokryzją i graniem pod publiczkę … Dla nas to ŻENUJĄCE!

dr