Hailey Bieber nie czyta komentarzy w sieci. "Nie znam tych ludzi, a oni nie znają mnie"

Hailey Bieber to jedna z tych gwiazd, które - obok Seleny Gomez - najgłośniej mówią o negatywnym wpływie mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne. Modelka wie o czym mówi, bo z załamaniem od miesięcy zmaga się jej mąż, Justin Bieber. Piosenkarz wiele razy już na długie tygodnie porzucał Instagram i odcinał się od życia w sieci. Ona sama przyznaje, że regularnie robi sobie kilkudniowy "detoks".

Nie ma wątpliwości, że związek z Justinem Bieberem przyniósł Hailey Bieber oszałamiającą popularność. Od roku nazwisko modelki znane jest już bowiem nie tylko w branży, ale i regularnie gości w tabloidach. A to musiało odbić się na ilości negatywnych komentarzy, które regularnie pojawiają się pod jej zdjęciami.

Hailey Bieber o hejcie w sieci

Zauważyłam, że przestałam czytać komentarze. Nadal w pewnym stopniu ci zależy. Naprawdę musisz wytrenować swój mózg, by mieć podejście: „Okej, dlaczego się tym przejmuję? Nie znam tych ludzi, oni mnie nie znają, nie są częścią mojego życia ani mojego związku, ani niczego innego". Ludzie mogą być po prostu źli, a ja czuję, że jeśli nie chcesz, żeby to do ciebie dotarło, to nie czytaj tego i nie pozwalaj, by wpływało to na twoją duszę. Czasami usuwam Instagram na kilka dni, co jest naprawdę miłe. Zrobiłam to, gdy czułam, że naprawdę nie mogę sobie poradzić z tym, co mówią ludzie.

- opowiedziała Hailey Bieber w ostatnim wywiadzie dla Cosmopolitan.

Rzeczywiście, początki związku Hailey i Justina Biebera nie były łatwe dla modelki. Większość wielbicieli wokalisty wciąż liczyła bowiem na happy end w jego relacji z Seleną Gomez i traktowała modelkę jako zagrożenie dla tego scenariusza. W sieci pojawiały się tysiące atakujących ją komentarzy, również pod zdjęciami na jej profilu na Instagramie.

Warto wspomnieć tu też o Taylor Swift, która tego typu problemy rozwiązała w najlepszy, możliwy sposób - przestała dodawać na Instagram zdjęcia związane z życiem prywatnym i zablokowała możliwość dodawania komentarzy.

Jak myślicie, czy inne gwiazdy pójdą w końcu w jej ślady?

>> Ariana Grande wciąż kocha Pete Davidsona? To wyznanie może zdziwić