W Dzień Dobry TVN, Anna Mucha wystąpiła ubrana w długie futro i szczyciła się, że kilkadziesiąt (kilkaset?) norek, które wyłącznie dla jej próżności zabito... na pewno wiodło szczęśliwe życie. Jak to wytłumaczyła? Gdyby tak nie było, futro nie byłoby tak lśniące i miękkie! Mucha, nie dość, że nie potrafi śpiewać, to jeszcze pokazała, że jej ewolucja zatrzymała się w epoce kamienia łupanego, gdy ludzie nosili futra by się ogrzać.
Do tego mówiła coś od rzeczy, że uwielbia mężczyzn i sex, nie jest agresywna, jest za to idealnym prezentem pod choinkę. Tak, to fantastyczny (bo duży...) cel dla wegetarian z puszką czerwonej farby! Rozumiemy, że za udział w JOŚ dostała konkretną sumkę ale kupowanie skóry z martwych zwierząt za kilkanaście tysięcy złotych jest co najmniej niesmaczne!!!
(NFZ)
Głupia koza
2008-12-15
15:54
Ta dziewczyna jest bez serca!