Gigi Hadid, jak twierdzi makijażystka Erin Parsons ma bardzo duże szczęście. Okazuje się, że modelka niespecjalnie przykłada się do dbania o swoją skórę, a mimo to jej cera ma się wspaniale.
22-letnia Gigi podobno unika tradycyjnych zasad pielęgnacji skóry, takich jak na przykład zmywanie makijażu przed snem. Mimo to,b cieszy się bardzo naturalną i piękną cerą i co ciekawe, jeśli zdarzy się jej zasnąć w makijażu zbytnio nie będzie to miało większego znaczenia.
„Jest bardzo kiepska w dbaniu o skórę, czasami śpi w makijażu. Jeśli zasypiasz w makijażu, używanie masek i maseczek pod oczy mogą te efekty naprawić, Gigi jednak ma naturalnie piękną skórę. Zawsze wygląda świeżo i pięknie” - powiedziała makijażystka Erin Parsons.
„Kiedy Gigi nie pracuje preferuje bardziej naturalny makijaż i przyznaje, że czuje się nieswojowidząc perfekcyjne twarze na Instagramie” - dodała Erin.
Gigi Hadid i Erin Parsons poznały się na planie kalendarza Pirelli, gdy modelka miała zaledwie 16 lat, od tego czasu obie panie ze sobą współpracują i wyraźnie dobrze się dogadują: „Zaczęliśmy ze sobą pracować nad kolejnymi zdjęciami i dobrze się bawimy, jesteśmy dobrymi przyjaciółmi”.
Ciekawe tylko, co Gigi Hadidpowie jak dowie się, że jej sekret wyszedł na jaw…

i

i

i