Fagata

i

Autor: Screen/Instagram/@fagataaa Fagata została zaatakowana po jednym z koncertów

Influencerzy

Fagata zaatakowana po koncercie. "K***a mać, są jakieś granice"

2024-03-14 9:58

Fagata, jedna z najpopularniejszych i najbardziej kontrowersyjnych influencerek, zagrała niedawno koncert, który zakończył się niecodzienną i bardzo nieprzyjemną sytuacją. Influencerka została zaatakowała przez jedną z osób obecnych na imprezie. Cały incydent opisała w sieci.

Fagata to zdecydowanie jedna z najbardziej popularnych influencerek młodego pokolenia. Zasłynęła dzięki znajomości ze Stuu - założycielem Teamu X. Obecnie, 23-letnia gwiazda internetu bierze udział we freak fightach, a także podbija branżę muzyczną. Do tej pory wydała kilka numerów: "Bandycka jazda", "OnlyFans", "Góra Dół" z Josefem Bratanem, czy "Kubki", który powstał w kolaboracji z Lil Gnarem. Agata Fąk ma wielu fanów, którzy doceniają jej styl i sposób bycia, jednakże nie brakuje też hejterów, którzy mają negatywny stosunek do jej osoby i nie mają skrupułów, aby wyrażać to w dosadny sposób. Najlepszym tego przykładem jest sytuacja, która miała miejsce po jednym z ostatnich koncertów.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Fagata pocisnęła polskiemu piłkarzowi. To po tym, gdy pokazał się z 'sympatią' Zdrójkowskiego!

SHORT - Marcin Maciejczak REACTS - Hiszpania Luna | Eska

Fagata zaatakowana po występie

Fagata na scenie czuje się, jak ryba w wodzie. Uwielbia występować, a jej repertuar przyciąga do klubów wielu fanów z całej Polski. Z przyjemnością również spotyka się ze swoją publicznością po występach, aby porozmawiać i rozdać autografy.

Po jednym z koncertów doszło do bardzo przykrej, a zarazem bardzo niebezpieczniej sytuacji. Gdy zbijała piątki z fanami, nagle ktoś z tylnego rzędu rzucił w nią kostką lodu. Fagata dostała prosto w oko. Zdecydowała, że w takich okolicznościach nie ma zamiaru kontynuować spotkania. W sieci podzieliła się tą historią i dała wyraz swojej frustracji.

Po piosenkach zostałam 10 minut, żeby porobić sobie zdjęcia z ludźmi. Po czym ktoś z tyłu rzucił we mnie lodem, takim z napoju. Dostałam w twarz. Dostałam w oko. Wk***iłam się i wyszłam, bo uważam, że to jest ku***wski brak szacunku. Rzucasz lodem! Ja pi***olę, nie będę zostawać, jeśli takie rzeczy będą się dziać. Jeżeli dostałabym na początku koncertu, zeszłabym po jednej piosence. Nie będę wychodzić jak jakieś zwierzę, żeby mnie dotykać, rzucać we mnie. Ja występuję. Uwielbiam przytulać się z ludźmi, uwielbiam robić zdjęcia, tańczyć z ludźmi na scenie. Ale k***a mać, są jakieś granice.

- powiedziała Fagata.