Eminem i senator Marco Rubio

i

Autor: KEVIN WINTER/Getty AFP/East News, AP/East News

Eminem wydał płytę? Literówka senatora! Chodziło o "stan wojenny" przez koronawirusa

2020-03-17 9:30

Koronawirus powoduje na całym świecie ogromne zamieszanie. W internecie krąży mnóstwo niesprawdzonych informacji i zwykłych fake newsów. Niektóre z nich rodzą się w bardzo zabawnych - jak na powagę sytuacji związanej z pandemią - okolicznościach. Jak na przykład najnowsza plotka o tym, że Eminem wydał nową płytę. Wszystko przez... literówkę w tweecie jednego z amerykańskich senatorów.

Fake newsy na temat koronowirusa to jeden z najpoważniejszych problemów ostatnich dni. W obliczu pandemii Covid-19 na całym świecie krąży mnóstwo niesprawdzonych, a czasem w 100% zmyślonych informacji. Wiele z nich dotyczy rzekomego zamykania miast, blokady kont bankowych i innych drastycznych środków, jakie miałyby podejmować władze państw walczących z koronawirusem.

Czasami jedne fałszywe informacje rodzą kolejne. Tak właśnie było w przypadku niefortunnego tweeta jednego z amerykańskich senatorów. Marco Rubio opublikował post na temat fake newsów o stanie wojennym, jaki rzekomo miały by wprowadzić władze Stanów Zjednoczonych. Niestety, chcąc zdementować fake news, sam stał się źródłem kolejnego.

STAN WOJENNY PRZEZ KORONOWIRUSA CZY... NOWA PŁYTA EMINEMA?

W poniedziałek 16 marca senator z Florydy opublikował tweet, w którym odniósł się do plotek o planach wprowadzenia stanu wojennego (ang. martial law). Niestety pisząc swój tweet Marco Rubio popełnił literówkę i zamiast "martial law" napisał "marshall law". Być może podpowiedział mu tak automatyczny słownik w telefonie? A może Marco Rubio sam jest fanem Eminema, którego prawdziwe nazwisko to Marshall Mathers...

Na efekty nie trzeba było długo czekać.

Marco Rubio napisał w swoim tweecie:

Proszę przestać rozpowszechniać głupie plotki na temat marshall law (pomyłka - miało być "martial law", przyp. red.)

TO CAŁKOWITA NIEPRAWDA

W niektórych miastach i stanach będziemy nadal zamykać i ograniczać dostępność do mniej ważnych firm. Ale to NIE jest prawo marshalla (zamiast "stan wojenny", przyp. red.)

Tweet natychmiast wywołał ogromne poruszenie. Większość fanów Eminema nabijała się bezlitośnie z pomyłki senatora z Florydy, ale niektórzy przez chwilę uwierzyli, że naprawdę chodzi o nową płytę rapera.

Sam Eminem również odniósł się do literówki:

Przykro mi ludzie... Marshall Law: nic z tego.

Po tweecie Eminema senator Marco Rubio sprostował własny post.

Przepraszam za literówkę.

Miałem na myśli głupie plotki o stanie wojennym a nie "marshall law"

Moja wina