Emily Ratajkowski odpowiada internautom. Hejterzy twierdzą, że nie zasługuje na bycie matką!

Emily Ratajkowski jako młoda mama często spotyka się nie tylko z wieloma radami na temat wychowania dzieci, które otrzymuje od internautów, ale także z hejtem. Niestety wiele osób nie ma oporów, by wprost pisać w sieci wiele różnych, przykrych rzeczy.

Bardzo często ofiarami hejterów są właśnie gwiazdy, które przez swoją popularność w większym stopniu są na nią narażone. O krytyce w sieci wiele może powiedzieć modelka Emily Ratajkowski, które niejednokrotnie obrywała od internautów za swoje odważne fotki czy później podejście do macierzyństwa.

Emily Ratajkowski odpowiada na hejt

Na Insta Story, Emily Ratajkowski nie tylko zdradziła, że często pada ofiarą hejterów, ale także przypomniała o sytuacji, jaka spotkała Britney Spears. W 2006 roku piosenkarka siedziała za kierownicą samochodu i na kolanach trzymała swoje dziecko. Gdy do samochodu podeszli paparazzi, Britney tak się wystraszyła, że ruszyła z piskiem opon i odjechała. Britney naraziła się nie tylko na karę grzywny, ale na ogromny hejt. Piosenkarka tłumaczyła, że to wszystko zrobiła dla dobra dziecka, ponieważ bała się, że fotoreporterzy zrobią mu krzywdę. Seana Prestona miał wówczas 5 miesięcy!

Emily Ratajkowski przywołując przykład Britney Spears, zauważyła, że w dzisiejszych czasach od kobiet, a zwłaszcza młodych mam oczekuje się już na starcie jeszcze większego zaangażowania i profesjonalizmu. Modelka zdradziła też, że ona sama często czyta słowa, że nie powinna zostać mamą!

Wszyscy wracamy do refleksji nad zawstydzaniem Britney i nazwaniem jej złą mamą, gdy jechała z dzieckiem na kolanach. Mówimy o tym i jako kultura wszyscy twierdzą, że musimy sobie radzić lepiej. Tymczasem moje komentarze są pełne okropnych uwag o tym, że nie zasługuję na bycie mamą. Wstydźcie się.

Nie obchodzi mnie, czy mnie nienawidzisz, czy nienawidzisz celebrytów (lub po prostu kobiet), ale bycie rodzicem jest niesamowicie przerażające i nikt nie zasługuje na to, aby obcy mówili mu, że jest beznadziejną matką.

– pisała w sieci Emily.

W czerwcu Emily spotkała się z krytyką, tuż po tym jak pokazała na Instagramie fotkę, na której pozuje z małym synkiem. Internauci zarzucili jej, że trzyma dziecko w nieprawidłowy sposób.

Fotka z sieci szybko zniknęła, to jednak nie wpłynęło na zaprzestanie negatywnych komentarzy.