Ellen DeGeneres w szpitalu! OMG! Zobacz, co stało się z jej palcem! [VIDEO]

Ellen DeGeneres opowiedziała w swoim show przedziwną i bardzo niemiłą historię, jaka jej się przytrafiła. I nie było to oglądani mistyfikacji Łukasza Jakóbiaka na YouTube'ie. ;)

>> Łukasz Jakóbiak wyśmiany w USA? Nie do końca! Zobaczcie, kto go CHWALI!

Okazuje się, że Ellen DeGeneres doznała bolesnej kontuzji palca, i to w bardzo zaskakujących okolicznościach! "Wiecie, jak gimnastycy robią gwiazdę na jednej ręce i muszą rozłożyć równowagę równomiernie na wszystkie palce? Więc ja wypiłam dwie lampki wina i wpadłam na drzwi." - wyjawiła we własnym programie Ellen. Dziennikarka dodała, że ona i jej żona, Portia De Rossi, wracały z kolacji z przyjaciółmi. DeGeneres chciała szybko wejść do domu, bo psy nie mogły doczekać się ich powrotu i... potknęła się czubkiem buta o ostatni schodek!. "Byłam o krok od drzwi i wpadłam na nie. Zrobiłam sobie coś w palec. Wiedziałam, że coś jest nie tak" - wyjaśniła Ellen.

Portia zawiozła prezenterkę do szpitala. Okazało się, że Ellen DeGeneres ma zwichnięty palec. "Wiecie, co robią, kiedy zwichniesz palec? To cała technika. Oni chwytają część, która jest zwichnięta i wstawiają z powrotem na miejsce. Do tego potrzebują 8-letnich studiów medycznych" - żartuje gwiazda telewizji.

Ellen wyznała też, że czuła wielki ból, więc pielęgniarka zaproponowała jej "szot". "Nie, wypiłam już dwa kieliszki wina - to właśnie one wywołały ten cały bałagan" - odpowiedziała DeGeneres. Okazało się oczywiście, że piguła nie miała na myśli szota alkoholu, tylko zastrzyk przeciwbólowy.

Opowieść Ellen była bardzo humorystyczna, ale wyobrażamy sobie, że tamtego dnia nie było jej do śmiechu. Zwłaszcza po tym, jak zobaczyliśmy zdjęcia jej palca po wypadku na schodach...