Mimo pandemii amerykańskie gwiazdy starają się żyć w miarę możliwości normalnie. Celebrytów od wielu miesięcy znów można widywać w ich ulubionych miejscówkach, z tą drobną różnicą, że tym razem większość z nich stroni od tłumów, nie chadza na imprezy i obowiązkowo nosi maseczki w miejscach publicznych.
Do tych, którzy od wybuchu pandemii nieustannie zachęcają do stosowania się do zaleceń, należy Bella Hadid. Modelka świeci przykładem i zawsze ma na twarzy maseczkę tam, gdzie jest to wymagane, a jakiś czas temu nawet musiała w tej sprawie zwrócić uwagę grupie policjantów, którzy zapomnieli o tym obowiązku.
>> Bella Hadid pokazała policjantom środkowy palec! Gdzie ich maseczki?
I choć zamaskowaną Bellę Hadid czasem trudno rozpoznać na ulicach Nowego Jorku, tym razem paparazzi nie mieli problemu z odgadnięciem, kto kryje się pod luźnymi ubraniami.
Bella Hadid na skuterze elektrycznym
Bella Hadid spotkała się ostatnio ze znajomymi w restauracji The Ainsworth w Nowym Jorku. Po kolacji, zamiast wsiąść do swojego suva, modelka odjechała z przyjaciółką... elektrycznym skuterem. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia, by przekonać się, że to znacznie lepsza zabawa niż wożenie się po mieście autem :)
Mieliście już okazję przejechać się takim skuterkiem? Zobaczcie zdjęcia Belli Hadid!