Edyta Zając-Rzeźniczak: "Nigdy nie zdarzało mi się korzystać z siłowni"! Uwierzycie?!

Edyta Zając-Rzeźniczak to piękna modelka i przy okazji żona znanego piłkarza, Jakuba Rzeźniczaka. Celebrytka ma idealną figurę. Jak o nią dba? To pytanie padło w wywiadzie, jakiego uczestniczka 2. edycji Agent Gwiazdy udzieliła Faktowi.

"Do tej pory nigdy nie zdarzało mi się korzystać z siłowni, ale [w jednym z odcinków Agent Gwiazdy] była konkurencja jazdy na rowerze, gdzie przysięgałam po prostu, że jeżeli dojadę do końca i przeżyję, to będę chodzić na siłownię i więcej dbać o kondycję fizyczną. I faktycznie zaczęłam uczęszczać na siłownię, mam zajęcia z trenerem personalnym, ale bardziej zależało mi na tym, żeby tę sylwetkę podtrzymać, zadbać o nią, wzmocnić się troszeczkę, niż gdzieś tam siłowo rzeźbić czy jakoś specjalnie katować". - powiedziała Edyta Zając-Rzeźniczak i dodała: "No mam to szczęście, że od zawsze jestem szczupła, od dziecka, i faktycznie dużo rzeczy mogę sobie pozwolić. Bardzo lubię słodycze. Mam to szczęście, że nie muszę gdzieś tam za bardzo myśleć o tym, że nie mogę sobie na coś pozwolić. Jeżeli mam ochotę na pizzę o godzinie 22:00, to ją po prostu jem."

A co na to wszystko Jakub Rzeźniczak? Okazuje się, że on już tak dobrze nie ma... "Mąż też sobie czasem pozwala, aczkolwiek mniej, niż ja. On ma dużo bardziej silną wolę. Powtarzam często, że nie mogłabym być na żadnej diecie ze względu a to, że moja wola nigdy nie jest taka silna i nie umiałabym sobie odmówić tych rzeczy, które bardzo lubię." - przyznała Edyta Zając-Rzeźniczak. Dieta samej modelki jest bardzo prosta: "Jem wszystko. Staram się odżywiać zdrowo i w mojej diecie królują warzywa, owoce. Nie piję napojów gazowanych i nie jem fast foodów. Nie robię tego ze względu na zdrowie. Nie lubię czuć się źle po jedzeniu." - wyjawiła gwiazda.

i