Justin Bieber w Nowym Jorku

i

Autor: Elder Ordonez / SplashNews.com/East News

Dlaczego Justin Bieber wybrał Nowy Jork? Do L.A. lata już tylko z konieczności! Znamy powód

2019-05-09 8:05

Justin Bieber został nowojorczykiem, a do Kalifornii lata tylko wtedy, kiedy naprawdę musi. Dlaczego po latach zmienił upodobania i porzucił słoneczny stan i "fabrykę snów" na rzecz rodzinnego miasta żony? Znamy powód - i wcale nie chodzi tu tylko o Hailey Baldwin!

Kiedy Justin Bieber jeszcze jako nastolatek rozpoczynał swoją wielką karierę, jego mama, Pattie Mallette, niechętnie zgodziła się na przeprowadzkę syna z rodzinnego Stratford w Kanadzie do Hollywood. Matka Biebera wiedziała jednak, że tylko w "fabryce snów" Justin ma szansę zrobić prawdziwą karierę i tylko dlatego zgodziła się na sugestię Scootera Brauna, który obiecał pilnować jej syna z dala od domu.

Jak dobrze pamiętamy, nie zawsze mu się to udawało i Justin Bieber chodził własnymi ścieżkami, co często kończyło się dla niego nie najlepiej. Po serii wybryków i małych skandali kanadyjski piosenkarz stał się w Hollywood głównym celem paparazzich, a jego dom w Calabasas był niemal pod stałą obserwacją prasy. O prywatności Justin mógł raczej zapomnieć.

JUSTIN BIEBER OPUSZCZA LOS ANGELES. POWÓD? ŻYCIE OSOBISTE

Wszystko zmieniło się, kiedy Justin Bieber zakochał się w dawnej przyjaciółce, Hailey Bieber. Córka znanego aktora pochodzi z Nowego Jorku i kiedy Justin i Hailey zostali parą, piosenkarz coraz częściej odwiedzał ją w rodzinnym mieście. 

Nie trwało długo, aż Justin zakochał się w Nowym Jorku. Szybko zauważył, że w porównaniu z Los Angeles, a w szczególności z Hollywood, tam może naprawdę odpocząć.

Justin czuje się w Los Angeles pod ciągłą obserwacją. Tam nie ma mowy o prywatności

ZOBACZ TEŻ:

- zdradził niedawno jeden ze współpracowników piosenkarza w rozmowie z dziennikarzami.

Kiedy przeglądamy zdjęcia Justina Biebera z ostatnich miesięcy, czyli po ślubie z Hailey, bez trudu zauważymy, że większość z nich zrobionych zostało nie w Los Angeles, a właśnie w NY!

Oczywiście - w rodzinnym mieście Hailey na Justina także polują paparazzi, ale nie tak natrętnie i nie na każdym kroku. Znajomi piosenkarza przyznają, że z tego powodu Bieber lata do Kalifornii już tylko z konieczności - kiedy tylko może, woli zostać w Nowym Jorku. Z tego samego powodu artysta właśnie w tym mieście stara się prowadzić większość interesów, w tym swój najnowszy biznes - linię odzieżową Drew.

I chyba trudno mu się dziwić...