Daniel Grzyb

Urodziłem się w "mieście świetej wieży", ba pod samą wieżą. Nie że matka do szpitala nie zdążyła ale tam właśnie sie
mieścił.
I tam również zaczęła się moja przygoda z falami eteru.
Choć początki były trudne to jednak udało się stanąć na ziemi królów polskich i przemówić do ludu.
A propos tego co lubię , to bezwzględnie 20-stki.
Dlatego też nie mogło stać sie inaczej ..
Codziennie do poniedziałku do soboty umawiam sie z najgorętszą z nich ,
a relacje z naszych randek są na żywo od 17 - tej do 19 - tej na 97,7 FM