Linkin Park

i

Autor: Polaris/East News Linkin Park

Chester Bennington: Linkin Park przerywają milczenie! Opublikowali poruszający list!

2017-07-25 19:00

Czester Bennington, jakiego poznajmy z listu Linkin Park, to zupełnie inny człowiek, niż ten, który zabił się 20.07.2017...

Chester Bennington popełnił samobójstwo 20.07.2017. Wokalista Linkin Park powiesił się we własnym domu w dniu 53. urodzin swojego przyjaciela, Chrisa Cornella, który również odebrał sobie życie dwa miesiące wcześniej. Chester Bennington cierpiał na depresję.

>> Chester Bennington powiesił się niemal identycznie, jak Chris Cornell!

Tuż po śmierci Benningtona na fanpage'u Linkin Park pojawił się krótki komentarz z informacją o odwołaniu trasy koncertowej i możliwości odzyskania przez fanów pieniędzy za bilety. Najwyraźniej przyjaciele Chestera potrzebowali czasu, by pozbierać myśli po tragicznym wydarzeniu. W końcu jednak muzycy opublikowali na swoim Facebooku list, adresowany do zmarłego wokalisty. Oto jego pełna treść:

"Drogi Chesterze,

Nasze serca są złamane. Fale żalu i wyparcia wciąż przetaczają się przez naszą rodzinę, kiedy dociera do nas to, co się stało.

Dotknąłeś tak wielu żyć, może nawet więcej, niż zdawałeś sobie sprawę. W ciągu ostatnich kilku dni widzieliśmy miłość i wsparcie, płynące zarówno publicznie, jak i prywatnie, z całego świata. Talinda i twoja rodzina doceniają to i chcą, by świat wiedział, że byłeś najlepszym mężem, synem i ojcem. Rodzina nigdy nie będzie całością bez ciebie.

Kiedy rozmawialiśmy z tobą o wspólnych latach, które przed nami, twoja ekscytacja była zaraźliwa. Twoja nieobecność pozostawia dziurę, która nigdy nie zostanie wypełniona - niepokornego, zabawnego, ambitnego, kreatywnego, miłego, hojnego głosu w pokoju brakuje. Staramy się przypominać sobie, że demony, które zabrały nam ciebie, zawsze były częścią kontraktu. W końcu, to sposób, w jaki śpiewałeś o tych demonach, sprawiał, że każdy zakochiwał się w tobie. Nieustraszenie pokazywałeś je, a robiąc to, jednoczyłeś nas i uczyłeś bycia bardziej ludzkimi. Miałeś serce na dłoni.

Nasza miłość do robienia i wykonywania muzyki nie gaśnie. Nie wiemy, jaką ścieżką pójdziemy w przyszłości, ale wiemy, że każde z naszych żyć stało się lepsze dzięki tobie. Dziękujemy ci za ten dar. Kochamy cię i bardzo tęsknimy.

Do zobaczenia ponownie, LP".

Z listu Linkin Park poznajemy Chestera Benningtona jako człowieka, który kochał życie i czekał na to, co ono przyniesie. Nie pasuje to do obrazu artysty tak owładniętego depresją, że postanawia odebrać sobie życie. Czy aż tak wpłynął na niego żal po śmierci Chrisa Cornella?

Chester Bennington

i

Autor: youtube.com Chester Bennington