Gdy Cheryl i Liam Payne rozstali się latem ubiegłego roku, wiele wskazywało na to, że ex-para nie będzie miała ze sobą dobrych stosunków. Zerwanie poprzedzał bowiem poważny kryzys i seria występów Liama, w których świadomie bądź nie, ośmieszał on swoją partnerkę. Media donosiły, że Cheryl ma mnóstwo pretensji do piosenkarza, który okazał się niewystarczająco dojrzałym, by pełnić rolę głowy rodziny.
Cheryl i Liam Payne już zawsze będą jednak ze sobą związani za sprawą syna, Beara. To dla jego dobra byli już partnery muszą dbać o wzajemne relacje i robić wszystko, by chłopiec nie odczuł tego, że jego rodzice nie są razem. Zapewne właśnie z tego powodu Cheryl zaprosiła do siebie Liama na ubiegłoroczne święta. Teraz wyznała, że faktycznie spędzili je razem.
>> Cheryl zdradziła, co stało się z jej twarzą na tych zdjęciach. Wierzycie, że to nie botoks?
Liam Payne i Cheryl spędzili razem święta
Nie mamy do siebie nie chęci. Tak właściwie, to Liam spędził z nami święta. Gotował indyka i robił wszystko w naszym domu. Jego rodzina przyjechała 23 grudnia, zatem on był już w domu zanim obudziłam się w dzień świąt. Było wspaniale i wszystko układa się świetnie, co jest wspaniałe, bo muszę słuchać jego piosenek 55 tysięcy razy dziennie. Bear ma obsesję na punkcie początku Familiar. Musimy w kółko to włączać.
- powiedziała Cheryl w rozmowie z The Sun.
To zaskakujące, że Cheryl dopiero teraz postanowiła iść w ślady swojego ex-chłopaka i zacząć opowiadać w mediach o życiu prywatnym. Czy to sposób na zyskanie sympatii po wpadce z singlem i plotkach i botoksie? Wszyscy wiemy, że nic się tak dobrze nie sprzedaje, jak prywata...
Spodziewaliście się, że spędzą razem święta?