Tom Cruise, Tina Turner, Cher i nasze polskie dobro narodowe, Krzysztof Ibisz. Co ich łączy? Dla wszystkich tych gwiazd czas wydaje się być bardzo łaskawy, bo zdecydowanie nie przypominają swoich rówieśników. Czy to zasługa zdrowego trybu życia czy może raczej dobrego chirurga? Większość gwiazd nie przyznaje się do operacji plastycznych i tylko nieliczni celebryci mają dystans do żartów ze swojej "wiecznej młodości".
Cher jednak należy do tych gwiazd, które nie tylko nie obrażają się za dowcipy na swój temat, ale też same chętnie żartują ze swojego wyglądu. Piosenkarka udowodniła to właśnie, wrzucając na swoje twitterowe konto mem, w którym ktoś porównał ją do bardzo leciwego już księcia Filipa.
>> ZOBACZ TEŻ: Książę Filip nie żyje? Nekrolog wypuszczony przez BBC zaniepokoił internautów
książę Filip w wieku 99 lat | Cher w wieku 134 lat
- brzmi podpis pod zdjęciami monarchy i piosenkarki.
Cher bardzo spodobał się ten żart.
Kocham to
- napisała pod memem piosenarka, która w rzeczywistości w maju skończy 75 lat.
Przypomnijmy, że książę Filip również w czerwcu będzie obchodził okrągłe 100. urodziny!
- napisała pod tweetem Cher jedna z jej fanek.
- dodał ktoś inny.
Mniejsza o to. Ci, którzy mnie znają, WIEDZĄ JAKA JESTEM. Więc odpuśćmy sobie
Oczywiście dobrze, że Cher ma do siebie taki dystans i nie oburza się za żarty ze swojego wieku i wyglądu.
Zdaniem wielu fanów powinna jednak powstrzymać się przed publikowaniem mema ze zdjęciem starszego mężczyzny.
Wrzucanie zdjęcia starego schorowanego człowieka, żeby się podbudować, nie jest miłe. Porównanie nie jest w porządku, bo w odróżnieniu od niego ty miałaś wiele operacji plastycznych
Proszę powiedz mi, że twoje konto zostało zhakowane! Nigdy nie powiedziałabyś czegoś tak niemiłego i obrzydliwego jak to!
Książę Filip, 99 lat, mąż, ojciec, dziadek, pradziadek, mężczyzna, który aktywnie walczył z nazistami w II. Wojnie Światowej. Przykro patrzeć, jak jego zdjęcia po wyjściu ze szpitala, w którym przeszedł operację serca, są wykorzystywane w tak okrutny sposób. Zero empatii
- czytamy w kolejnym wpisie. Oczywiście podobnych głosów jest znacznie więcej.
Nie brakuje też osób, które bronią Cher i przypominają, że to nie ona jest autorką mema. Sama artystka również zapewnia, że nie miała nic złego na myśli. Broniącym jej fanów napisała:
- pisze Cher w komentarzu.
A Wy co o tym myślicie?