Charles Manson, morderca żony Romana Polańskiego, nie żyje. Przywódca jednej z najsłynniejszych amerykańskich sekt zmarł w wieku 83 lat.
Informacja o tym, że Charles Manson nie żyje, szybko obiegła internet, przebijając się do czołówki najczęściej poruszanych wątków. Śmierć Mansona to 20 listopada jeden z najpopularniejszych trendów Twittera. Niestety część osób reagowała na te doniesienia myśląc, że zmarł MARILYN MANSON, czyli słynny rockman!
"#RIPCharlesManson" - takie hasło pojawiło się w poniedziałkowy poranek w wielu tweetach. Przy tekście część osób wkleiła zdjęcia Marilyna Mansona!
Już samo sformułowanie RIP Charles Manson w odniesieniu do mordercy wydaje się być - delikatnie mówiąc - nie na miejscu. RIP to skrót od Rest in Peace, czyli spoczywaj w pokoju... Bardziej prawdopodobne, że Charles Manson jeszcze za życia miał przygotowane honorowe miejsce w najgłębszych czeluściach piekła.
Co do pomylenia Charlesa Mansona z Marilynem Mansonem.... Cóż, rockman sam sobie jest winien. To on wymyślił sobie taki pseudonim.

i

i