Nowa płyta francuskiego duetu muzycznego Cassius trafiła do sklepów w bardzo tragicznych okolicznościach. Zaledwie trzy dni wcześniej w wyniku nieszczęśliwego wypadku zginął członek zespołu, Philippe Zdar. W dniu premiery krążka Dreems artystę żegnają jego współpracownicy.
Informacja o tym, że Philippe Zdar - naprawdę Philippe Cerboneschi - zszokowała fanów Cassius. Według medialnych doniesień, muzyk zginął po tym, jak wypadł z okna w jednym z paryskich wieżowców. Okoliczności wypadku nie są jeszcze znane. Philippe Zdar miał 52 lata.
Philippe Zdar nie żyje. Nowa płyta Cassius w sklepach
Zgodnie z planem 21 czerwca 2019 swoją premierę miała nowa płyta duetu Cassius zatytułowana Dreems. Śmierć Philippe Zdara położyła się cieniem na premierze krążka i uczyniła z niego pożegnalne dzieło muzyka. Na Instagramie Cassius pojawił się wpis, w którym pożegnano zmarłego producenta.
Ostatni album Cassius "Deems" ukazał się dziś, 21 czerwca, w dniu, w którym Francuzi świętują muzykę. W środę muzyk i producent Philippe Zdar Cerboneschi, członek Cassius wraz z Hubertem Boombass Blanc Francardem zmarł tragicznie w Paryżu. Jego muzyczna rodzina i bliscy są razem, by wyrazić swój nieskończony ból. Przemysł muzyczny stracił geniusza.
- czytamy na Instagramie Cassius.
Philippe Zdar i Boom Bass wydali razem pod szyldem Cassius osiem albumów.