Wobec całego zamieszania, które w ostatnich dniach wytworzyło się wokół Cardi B, nie wszyscy zarejestrowali jej wpadkę, która miała miejsce krótko po gali nagród Grammy 2019. Raperka tuż po zdobyciu statuetki za swój album Invasion of Privacy przyjmowała mnóstwo gratulacji, a do jej garderoby spływały kolejne bukiety kwiatów. Jeden z nich - zdaniem Cardi B - pochodził od Toma Petty'ego, amerykańskiego gitarzysty. Byłby to oczywiście piękny gest, gdyby nie fakt, że Tom Petty... zmarł w 2017 roku!
Autor: East News
Grammy 2019: kreacje gwiazd na czerwonym dywanie [DUŻO ZDJĘĆ]
Cardi B dziękuje nieżyjącemu muzykowi za kwiaty
Odbierając statuetkę Grammy 2019 na scenie w Los Angeles Cardi B wspominała wiele osób - w tym m.in. Mac Millera, o którym powiedziała: "Dzielę się tą statuetką z tobą". Już na backstage'u, za pomocą Insta Story, raperka zwróciła się do Toma Petty'ego.
Dziękuję ci, Tomie Petty, za kwiaty. Wyszłam z pokoju, ale kwiaty były naprawdę ogromne. Chcę ci za nie bardzo podziękować i za ten piękny cytat.
- powiedziała Cardi B.
Raperka mówiła o fragmencie tekstu, który znalazł się na liściku dołączonym do kwiatów. Cytat pochodził z piosenki Toma Petty'ego z 1969 roku zatytułowanej Walls (Circus) i brzmiał tak:
Masz tak wielkie serce, że mogłoby zmiażdżyć to miasto.
Oczywiście liścik i kwiaty przysłał ktoś inny, posługując się jedynie cytatem z piosenki Toma Petty'ego. On sam zmarł 2 października 2017 w wyniku zawału.
Zobacz też:
