Bedoes

i

Autor: AKPA Bedoes pożegnnał dziadka Leszka

Gwiazdy

Bedoes przeżywa żałobę. Pożegnał bardzo bliską osobę

2024-01-23 10:22

Dzień 22 stycznia 2024 był dla Bedoesa pełen smutku i rozgoryczenia. Zmarła bardzo bliska osoba z jego rodziny, a chwytającym za serce wpisem podzielił się z obserwatorami w mediach społecznościowych.

22 stycznia 2024 obchodziliśmy Dzień Dziadka, a gwiazdy postanowiły wspomnieć o swoich ukochanych seniorach, dzieląc się na Instagramie przepięknymi życzeniami, zdjęciami czy wspomnieniami o nich. Niemniej jednak ten dzień nie zawsze jest pełen radości dla wszystkich. Raper Bedoes podzielił się za pośrednictwem mediów społecznościowych smutną wiadomością o utracie ważnej osoby – swojego dziadka.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bedoes wpłacił 100 tys. złotych na pomoc Ukrainie. "Każdy z Was może na mnie liczyć"

Bedoes się oświadczył! Co wiemy o raperze i jego ukochanej?

Bedoes żegna swojego dziadka i publikuje wzruszający wpis

W poniedziałkowy dzień na Instagramie Bedoesa pojawiło się archiwalne zdjęcie, na którym widzimy kilkuletniego Borysa Przybylskiego i jego dziadka Leszka, którzy spędzają wspólnie czas przy stole. Dziadek był wyjątkową osobą w życiu Bedoesa, zawsze wspierający, pełen empatii i poczucia humoru. Muzyk dodał na Instgramie obszerny wpis, w którym pojawiają się słowa chwytające za serce.

Dzisiaj odszedł mój Dziadek Leszek. Osoba, bez której nigdy nie byłbym tu, gdzie jestem - dosłownie i w przenośni, bo wielokrotnie to Dziadek zawoził mnie na moje pierwsze klipy, koncerty i wierzył we mnie jak nikt. O pierwszym milionie wyświetleń dowiedziałem się od niego, cały czas pisał tylko z gratulacjami, a o wyróżnieniach wiedział wcześniej, niż ja sam. Nie chodzi o te wyświetlenia czy wyróżnienia, ale o to, że to dla mnie zawsze był zaszczyt być dumą dla człowieka, którego tak podziwiam. Człowieka, który służył w wojsku, nigdy się nie wywyższał, potrafił rozbawić do łez, przytulić, pocieszyć, ale też nigdy nie pozwolił skrzywdzić swojej rodziny i był człowiekiem swojego słowa, który większość swojego życia spędził na dbaniu o bliskich. Odszedł w Dzień Dziadka, bo był Dziadkiem w pełnym tego słowa znaczeniu, ale był również moim tatą, bratem i przyjacielem. Bardzo dziękuję lekarzom, pielęgniarzom i pielęgniarkom, którzy w ostatnich dniach zajmowali się moim Dziadkiem i każdemu, kto w ostatnich dniach odezwał się by pomóc. Bardzo dziękuję czytamy w poście.

Przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia.