Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga na antenie TVN świetnie się dogadują, dzięki czemu szybko zyskały sympatię widzów. A jak naprawdę wygląda relacja między nimi? Czy przypadkiem konflikt nie wisi w powietrzu?
Agnieszka zdradziła, że obie jak ognia unikają jeżdżenia razem windą do studia! Powód?
Polecany artykuł:
Zmartwionych fanów uspakajamy. Dziennikarki z pewnością pałają do siebie sympatią nie tylko na antenie, ale także poza nią. Więc o co chodzi z tą windą? Już tłumaczymy.
Zarówno Woźniak-Starak jak i Drzyzga to profesjonalistki, więc nigdy nie pozwoliłyby sobie na moment, gdy obie przypadkiem utknęłyby razem w windzie…
- zdradziła Agnieszka.
– kontynuowała.
To jest system, który bardzo dobrze działa. Jak się winda zatnie, to przynajmniej jedna dojedzie na plan. My się zawsze z tego śmiejemy, ale pilnujemy zasad.
Tu jeszcze nie, ale u mnie się to kiedyś zdarzyło w innym programie śniadaniowym. Rzeczywiście gdzieś trzeba było dojechać i winda się zacięła i wyciąganie nas z tej windy trwało półtorej godziny, więc ja wiem, że to się zdarza. Ewa tego bardzo pilnuje, ja również. To jest nasz wypracowany system. Chyba nigdy nie wsiadłyśmy do jednej, nie no, po programie.