A$AP Rocky

i

Autor: All Access Photo / Splash News/EAST NEWS

A$AP Rocky: chłopak, który sprowokował bójkę, NIE STANIE PRZED SĄDEM! Dlaczego?

2019-07-22 22:16

A$AP Rocky od trzech tygodni siedzi w areszcie w Sztokholmie, a szwedzka prokuratura przedłuża w nieskończoność jego pobyt za kratkami. Tymczasem młody mężczyzna, który sprowokował całą bójkę z udziałem aktora, nie tylko jest na wolności, ale na niej pozostanie, bo policja postanowiła, że facet nie stanie przed sądem!

A$AP Rocky już od trzech tygodni siedzi w szwedzkim areszcie, co chwilę słysząc, że jego zniewolenie zostało na wniosek policji przedłużone. Amerykański raper został zatrzymany w związku z uliczną bójką, w której wziął udział. Bójką, którą sprowokował wyraźnie nietrzeźwy młody Szwed, czego dowodzą filmiki, jakie nagrał sam A$AP.

Okazuje się tymczasem, że chłopak, który wyraźnie zaczepiał Rocky'ego i jego ekipę, nie został aresztowany. Mało tego, nie stanie w ogóle przed sądem za udział w zdarzeniu. Jak to jest możliwe?

Przeciwnik A$AP Rocky'ego niewinny?

W toku śledztwa policja ustaliła ponoć, że tamten chłopak nie był winny temu, co się wydarzyło. Jak to możliwe? Przecież nagrania pokazują, jak chodzi za raperem i jego ochroniarzem krok w krok, zaczepia ich i nie daje spokoju, próbując wyłudzić pieniądze na nowe słuchawki, bo stare rozwalił na głowie bodyguarda!

Otóż, chłopak, z którym pobił się A$AP Rocky, zeznał ponoć, że nagranie nie pokazuje całego zajścia. Młody mężczyzna utrzymuje, że zaatakował ochroniarza w obronie własnej po tym, jak ten popchnął go i podniósł za szyję nad ziemię. Choć na jego wersję wydarzeń nie ma dowodów w postaci video, prokurator dał jej wiarę i uwolnił chłopaka.

Prezydent USA ręczy za Rocky'ego

Jak Was informowaliśmy, w sprawę uwolnienia A$AP Rocky'ego włączył się sam Donald Trump! Prezydent USA odbył rozmowę telefoniczną z premierem Szwecji i zaoferował mu osobiste poręczenie za to, że raper nie opuści samowolnie kraju w ramach ucieczki przed czekającym go procesem karnym.

Zobacz też:

A$AP Rocky

i

Autor: ImagePressAgency/face to face/FaceToFace/REPORTER