Foto

i

Autor: eska.pl/cinema Ilustracja zastępcza

Wielki powrót Muppetów :)

2011-11-28 10:35

W polskich kinach w styczniu!

Długo oczekiwane "Muppety" zadebiutowały w amerykańskich kinach w Święto Dziękczynienia. Poradziły sobie świetnie, lądując na drugim miejscu box office, tuż po ekranizacji "Sagi Zmierzch: Przed świtem. Część 1".

Po raz pierwszy marionetki Jima Hensona pojawiły się w amerykańskiej telewizji pod koniec lat sześćdziesiątych we wciąż jeszcze realizowanym programie "Ulica sezamkowa". Na całym świecie sławne stały się w połowie lat siedemdziesiątych za sprawą produkcji "The Muppet Show", której debiut miał miejsce w styczniu 1976 roku. Wówczas widzowie obejrzeli dwa pilotażowe odcinki.

Pełną parą serial ruszył w maju, a otwierał go program, którego gwiazdą był zdobywca Oscara Joel Grey ("Kabaret" ). Telewizyjny show trwał przez sześć lat. W tym czasie wystąpiły w nim takie gwiazdy, jak (ograniczając się tylko do gwiazd świata filmu): Peter Ustinow , John Cleese , Peter Sellers , Sylvester Stallone , Mark Hamill czy Roger Moore .

Ogromny sukces "The Muppet Show" sprawił, że Jim Henson bardzo szybko postanowił przenieść swoje marionetki na duży ekran. Uczynił to już w 1979 roku w szczytowym momencie popularności telewizyjnego show.

W oryginale obraz nosił prosty tytuł "The Muppets Movie" (w Polsce zatytułowany został "Wielka wyprawa muppetów"). I tu oczywiście nie mogło zabraknąć wielkich gwiazd. W filmie wystąpili m.in. Mel Brooks , James Coburn , Steve Martin , Richard Pryor , Telly Savalas , a nawet Orson Welles.

"The Muppets Movie"znalazł się w pierwszej piątce najpopularniejszych tytułów 1979 roku w Stanach Zjednoczonych. Po sukcesie "The Muppets Movie" Henson od razu rozpoczął prace nad drugim pełnometrażowym filmem. "Muppety na tropie" z 1981 roku sprzedały się już jednak znacznie słabiej niż "Wielka wyprawa muppetów"

Kolejne części cieszyły się malejącym zainteresowaniem widzów. Wydawało się, że klapa "Muppetów z kosmosu"w 1999 roku przypieczętuje koniec kinowej kariery marionetek Hensona...

Jak się po raz kolejny okazało, wielkie powroty są możliwe. Muppety ponownie trafiły pod skrzydła Disneya (Buena Vista), pod opiekę wielkiego ich pasjonata, aktora Jasona Segela ("Wpadka" , "Chłopaki też płaczą" , "Stary, kocham cię" ), który umiejętnie połączył tradycję ze współczesną estetyką kina familijnego.

Efekt jego pracy (Segel jest scenarzystą, producentem i aktorem w tym filmie) zachwycił krytyków, którzy niemal jednogłośnie wystawili filmowi bardzo wysokie oceny. Na Rottentomatoes obraz otrzymał aż 98% pozytywnych opinii. Spodobał się również widzom. I to bardzo. "Muppety" podczas premierowego weekendu zarobiły w amerykańskich kinach 29,5 miliona dolarów (drugie miejsce w tym tygodniu). Wraz z wpływami ze środy i czwartku (Święto Dziękczynienia) obraz ma już na koncie 42 miliony dolarów.

Na nasze ekrany Muppety zawitają dopiero 20. stycznia 2012.