The Walking Dead i World War Z to katastrofa dla horrorów o zombie! Tak twierdzi George Romero, słynny twórca, znany z całej serii filmów o żywych trupach. O co dokładnie mu chodzi?
The Walking Dead oraz World War Z w ostatnich latach zdominowały temematykę zombie i to właśnie te produkcje George Romero, twórca legendarnych horrorów Noc żywych trupów czy Świt żywych trupów, oskarża o zrujnowanie swojego uniwersum (ostatni film tego twórcy powstal 7 lat temu!). W ostatnim wywiadzie dla IndieWire Romero stwierdził, że przez The Walking Dead i World War Z kręcenie filmów podobnych do jego dawnych produkcji, z ważnym przesłaniem i wieloznacznych, stało się niemożliwe:
„Nie można już nakręcić skromnego filmu o zombie z socjopolitycznym przesłaniem. Kiedyś mogłem ukazywać ważne kwestie na tle akcji z zombie, mogłem w niej ukryć ważny przekaz. Przez The Walking Dead i World War Z teraz nie da się już tego zrobić. W momencie, gdy wspominasz słowo ‘zombie’, od razu jest reakcja ‘hej, Brad Pitt zapłacił 400 milionów, żeby to zrobić’. Jedyną metodą, by zrobić taki fim jest ukrycie przesłania albo ukazanie aktualnie akceptowalnej wizji. Nie można prowokować jak ja kiedyś, bo nie zdobędzie się pieniędzy”. Fani stworzonego przez Romero świata zombie mogą się z nim zgodzić, ale popularność The Walking Dead i World War Z sugerują, że to jednak wielkie widowiska z zombie mają większą siłę przebicia. Obaw reżysera nie podzielają też twórcy innych gatunków, którzy zombie włączają nawet do romansów (Wiecznie żywy czy Duma i uprzedzenie, i zombie).Zombie w The Walking Dead
Zamiast zombie… klony?!
Skoro przez The Walking Dead i World War Z George Romero nie widzi już dla siebie miejsca w kinie o zombie, może powinien zająć się horrorami z zupełnie innymi potworami? Produkcje na eskaGO udowadniają, że wyjątkowo śmiercionośne mogą być nawet klony! Zobaczcie!